Posłanka PiS Anna Sobecka obawia się zgubnych skutków grania w gry komputerowe, dlatego w interpelacji do minister edukacji narodowej wskazuje działania podjęte przez Francję, gdzie zakazano korzystania z gier na terenie szkół oraz Korei Południowej – kraju w którym od północy do godziny 6 rano granie ma być zakazane.
Jak informują media, rządy wielu państw podejmują różnego rodzaju działania, aby przeciwdziałać powstawaniu takich zaburzeń. Przykładowo w Korei Południowej wprowadzono zakaz gier internetowych od północy do godziny 6 rano dla osób poniżej szesnastego roku życia, w Japonii gracze, którzy przekroczą przed ekranami dopuszczalny w danym miesiącu czas, otrzymują informacje z ostrzeżeniem, a we Francji od września 2018 roku wprowadza się całkowity zakaz używania elektronicznych gadżetów w szkołach – czytamy w interpelacji posłanki Anny Sobeckiej, kierowanej do minister Anny Zalewskiej – W Polsce liczbę graczy gier komputerowych szacuje się na szesnaście milionów osób, w tym piętnaście procent uzależnionych od gier i Internetu. Uzależnienie pojawia się jako skutek grania samego w sobie, a nie wiąże się np. z występowaniem wulgaryzmów czy przemocy w grze, dlatego ograniczenia wiekowe (PEGI) mogą mieć względną skuteczność. Tym samym uzależnienie od gier jawi się jako bardzo realne zagrożenie dla dzieci i młodzieży.
Posłanka pyta się czy Ministerstwo Edukacji Narodowej opracowało programy profilaktyczne skierowane do dzieci i młodzieży.