Poseł Tomasz Latos zgodnie ze swoją deklaracją z ubiegłego tygodnia wniósł na wtorkowym połączonym posiedzeniu komisji sejmowych o zajęcie się obywatelskim projektem ustawy w sprawie utworzenia Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy. Inicjatywę poparło ponad 160 tys. osób, które złożyły pod nią swoje podpisy. Od kwietnia 2016 roku projekt czeka jednak na rozpatrzenie przez komisję.
– Ten dokument trafił do komisji ponad 2 lata temu. Wielokrotnie na ten temat rozmawiałem na prezydium komisji. Wymaga to skoordynowania prac dwóch komisji – mówił poseł Tomasz Latos w Sejmie. Dokładniej chodzi o Komisję Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisję Zdrowia – Korzystając z tej sposobności, że jesteśmy tutaj dwie komisje, składam wniosek o rozszerzenie porządku o ten wniosek.
– Wydawało mi się, że mimo różnic politycznych staramy się w części merytorycznej pracować szanując siebie nawzajem. Ja nie wiedziałem, że będzie pan dzisiaj nagle wrzucał do porządku obrad dzisiejszej komisji – odniósł się krytycznie do propozycji Latosa, przewodniczący komisji zdrowia Bartosz Arłukowicz, który zarzucał bydgoskiemu posłowi również to, że sprawy nie przedstawił na planowanym przed obradami komisji posiedzeniu prezydium komisji – Na pana wniosek prezydium zostało odwołane.
– Chodzi dokładnie o to, to jest moja prywatna opinia jako posła, trwa kampania samorządowa, pan poseł Latos jest kandydatem na prezydenta Bydgoszczy i po tej komisji oznajmi publicznie, że dzięki niemu sprawa ruszyła do przodu – zaznaczał Arłukowicz.
Równie krytycznie do sprawy podszedł przewodniczący drugiej komisji Rafał Grupiński – Chce wyraźnie powiedzieć, że problem podstawowy jaki wiąże się z tym projektem wiąże się z polityką regionalną, czyli brakiem porozumienia pomiędzy ośrodkami regionalnymi Bydgoszczą i Toruniem.
– Ja bym tej rzeczy w ogóle nie ruszał w kampanii wyborczej. Gdyby nie to, że pana koledzy partyjni przywołali mnie do tablicy, siedzący tutaj poseł Pawłowicz – przypomniał Latos.
W ubiegłym tygodniu poseł Zbigniew Pawłowicz wraz z posłem Pawłem Olszewskim wypominali Latosowi, że obiecywał w kampanii działania na rzecz powołania Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy, gdy nie ma nadal poparcia dla tego działania większości rządzącej – Zostałem brutalnie zaatakowany, że rzekomo ja to blokuje i ja tego nie chce. To jest nieprawda, to jest ordynarne kłamstwo. Powiedziałem sprawdzam, jest okazja możemy się tym zająć – dodał Latos.
Po ubiegłotygodniowej deklaracji Latosa, że będzie próbował wnieść sprawę na posiedzenie obu komisji, taka propozycja spotkała również aprobatę posła Pawła Olszewskiego.
Wtorkowa dyskusja przyniosła jednak pewne rozstrzygnięcia. Przewodniczący Arłukowicz zaproponował, aby sprawą zająć się zaraz po wyborach samorządowych, czemu wtórował również przewodniczący Grupiński. Padła nawet deklaracja, że powinna być to druga połowa listopada. Patrząc z perspektywy ostatnich dwóch lat, tak daleko ta inicjatywa nie była nigdy. Nie ma co prawda pewności, czy po II czytaniu Sejm inicjatywy nie odrzuci, z racji krytycznego podejścia do niego toruńskich parlamentarzystów w tej materii będą wszystkie kluby parlamentarne podzielone.