W ubiegłym tygodniu Regionalna Izba Obrachunkowa negatywnie oceniła sprawozdania z wykonania budżetu Grudziądza w pierwszym półroczu bieżącego roku oraz wezwała samorząd do wdrożenia programu naprawczego w ciągu 1,5 miesiąca. Jednocześnie RIO unieważniła uchwaloną przez Radę Gminy korektę budżetu z sierpnia oraz sierpniową zmianę wieloletniej perspektywy finansowej miasta.
Główną przyczyną patowej sytuacji finansowej Grudziądza są długi szpitala, które przekraczają 400 mln zł i co gorsza rosną cały czas z powodu odsetek. RIO oczekuje, że w roku bieżącym miasto pokryje stratę szpitala z 2017 roku, czyli 48 mln zł. Uchwalona pod koniec sierpnia wieloletnia perspektywa finansowa miała być wdrażaniem planu naprawczego prezydenta Grudziądza, zakładająca chociażby 61,5 mln zł pozyskane z tytułu prywatyzacji miejskich wodociągów. W opinii RIO pozyskanie takiej kwoty w wyniku prywatyzacji jest nierealne. Największy zarzut RIO dotyczy jednak nie planowanie zarówno w tym roku oraz w przyszłym pokrycia strat szpitala.
Prezydent Paweł Glamowski rozważa zaskarżenie uchwał RIO do sądu. Natomiast w piśmie z 4 października informuje Izbę – Miasto nie jest w stanie samodzielnie przygotować budżetu oraz wieloletniej perspektywy finansowej, które spełniają wymogi określone przez prawo.
Jeżeli sytuacja patowa w finansach Grudziądza będzie się utrzymywać, to nie można wykluczyć nawet wprowadzenia przez premiera komisarza do tymczasowego zarządzania miastem.