Radni nie zgodzili się na wyższe bonifikaty



Projekt radnych PiS-u, który był omawiany na środowej nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Bydgoszczy w sprawie podniesienie wysokości bonifikat za przekształcenia własnościowe do 98% został głosami koalicji Koalicja Obywatelska – SLD odrzucony. Prezydent Rafał Bruski rekomendował odrzucenie propozycji, wskazując na niekorzystne dla miasta skutki finansowe podjęcia takiej uchwały.

– Gdy w 1961 roku, w czasach głębokiego PRL wprowadzono użytkowanie wieczyste inne były realia, inna była rzeczywistość życia codziennego. To dopiero rząd Prawa i Sprawiedliwości w tak szerokim zakresie zajął się przekształceniem użytkowania wieczystego w prawo własności – rekomendował radnym przyjęcie projektu, przewodniczący klubu PiS Jarosław Wenderlich – W czym jesteśmy gorsi od Torunia, czemu tamci mieszkańcy mają mieć 90% bonifikatę, w czym jesteśmy gorsi?

 

Przepisy obowiązujące od nowego roku znoszą użytkowanie wieczyste, poprzez automatyczne przekształcenie nieruchomości w prawo własności. Właściciele zobowiązani są jednak spłacać część wartości nieruchomości w ratach przez 20 lat. Istnieje też możliwość przeprowadzenia przekształcenia poprzez jednorazową wpłatę, wówczas dodatkowo obowiązywałaby ulga w postaci bonifikaty. Jesienią bydgoscy radni uchwalili, że w Bydgoszczy bonifikata wyniesie 60%, dzisiaj radni PiS chcieli zwiększyć ją do 98%, do takiego poziomu jak obowiązuje w Warszawie i w Białymstoku.

 

Prezydent Rafał Bruski oszacował, że samo wejście ustawy już pozwoliło nabyć prawo własności poniżej wartości nieruchomości. Po uchwaleniu 60% bonifikaty realny koszt uzyskania prawa własności wynosi 8%, natomiast w przypadku 98% bonifikaty jak oczekiwali inicjatorzy środowej sesji, ten wskaźnik obniżyłby do 0,4%.

 

– Cel jaki pan przewodniczący ma i dzisiejsza sesja, to ja oceniam w ten sposób – my jesteśmy ci dobrzy co się wsłuchują w głos mieszkańców, a ten zły prezydent, źli radni z klubów którzy wspierają dzisiaj moje działania. To jest po prostu nie uczciwe – mówił prezydent Rafał Bruski.

 

Z obliczeń ratusza wynika, że przed zniesieniem użytkowania wieczystego, Bydgoszcz dysponowała mieniem oddanym w tego typu dzierżawę o wartości ok. 530 mln z. Wejście ustawy obniżyło tę wartość do 106 mln zł (z punktu widzenia Miasta Bydgoszczy), natomiast wprowadzenie 60% bonifikaty do 42,4 mln zł. Zwiększenie bonifikaty do 98% obniżyłoby wartość tego mienia, do nieco ponad 2 mln zł, gdzie według prezydenta koszty administracyjne przekształceń będą znacznie wyższe od tej kwoty. Prezydent oczekiwał od radnych opozycji wskazania inwestycji, z jakiej miałoby miasto zrezygnować, aby pokryć koszt obniżenia wpływów o około 40 mln zł.

 

Zdaniem radnego Jarosława Wenderlicha podejście prezydenta jest nieuczciwe, bowiem nie można z góry zakładać, że wszyscy skorzystają z 98% bonifikaty. Sam projekt autorstwa radnych PiS zakładał, że bonifikaty będą obowiązywać też w kolejnych latach, ale będą one już niższe – od 2020 roku byłoby to już 90%, natomiast 2021 80% – Gdyby był pan uczciwy, to przedstawiłby wariant optymistyczny i pesymistyczny – kwitował Wenderlich.

Z obliczeń prezydenta wynika, że z bonifikat skorzysta około 10% populacji Bydgoszczy. W opinii Rafała Bruskiego, byłoby to nieuczciwe wobec pozostałych 90%.. Radny Jakub Mikołajczak przyznał, że jest kredytobiorcą kredytu mieszkaniowego i czekają go długie lata spłacania swojego mieszkania. Stąd też pytał, dlaczego kredytobiorcy są gorzej traktowani od korzystających wcześniej z użytkowania wieczystego.