Środowisko Collegium Medicum umiarkowanie ocenia nowy statut



We wtorek informowaliśmy o uchwaleniu przez Senat Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu nowego statutu tej uczelni. W trakcie wtorkowego posiedzenia przyjęto część uwag pochodzących ze środowiska bydgoskiego Collegium Medicum, które obawiało się doprowadzenia do utraty autonomii. Wprowadzono m.in. zapis o tym, że obligatoryjnie powoływany musi być prorektor ds. Collegium Medicum.

Faktycznie jest to ważne ustępstwo pozwalające zachować w pewnym stopniu status quo, ale jak się dowiadujemy od przedstawicieli środowiska CM, niepokoić może wzmocnienie pozycji rektora w nowym statucie. Pozwala na to nowa ustawa o szkolnictwie wyższym, ale większość uczelni w tym kierunku nie poszła. Duża władza rektora będzie przejawiać się chociażby przy dzieleniu pieniędzy.

 

Zachowanie funkcji prorektora ds. Collegium Medicum w pewnym sensie podkreśla w statucie autonomiczność części medycznej uczelni. Jak przyznaje jednak w rozmowie z nami związany z Collegium Medicum bydgoski radny prof. Maciej Świątkowski, w praktyce o tym kto będzie prorektorem będzie decydował rektor. Środowisko CM będzie mogło wskazać swojego kandydata na tę funkcję, ale rektor będzie miała prawo odrzucenia tej propozycji.