Będzie to szczególny rok dla polskiej edukacji, bowiem do szkół ponadpodstawowych pójdą podwójne roczniki – absolwenci gimnazjów sprzed reformy oraz szkół podstawowych po reformie. Samorządy powiatowe z województwa kujawsko-pomorskiego, prowadzące szkoły ponadgimnazjalne – licea ogólnokształcące, technik i szkoły branżowe I stopnia przygotowały większą liczbę miejsc niż mamy absolwentów, ale nie wszystkim udało się znaleźć szkoły ,,w pierwszym rzucie”.
W skali województwa kujawsko-pomorskiego szkoły zapełniły 38 466 miejsc. W ubiegłym tygodniu ogłoszono wstępne wyniki rekrutacji i okazało się, że 3 477 uczniów nie ma jeszcze szkoły. Z danych kuratorium oświaty wynika natomiast, że kujawsko-pomorskim szkoły dysponują jeszcze ponad 5 tys. miejsc.
W większości powiatów jest więcej miejsc, niż uczniów bez przydziału, przez co nie powinno być większego problemu w dodatkowym naborze. Problem pojawia się jednak, gdy w powiecie nie ma już wolnych miejsc lub jest ich mniej od uczniów bez przydziału. Taka sytuacja występuje w powiatach: żnińskim i radziejowskim, gdzie szkoły ponadpodstawowe nie mają już wolnych miejsc. W powiecie żnińskim na razie szkoły nie znalazło 99 uczniów, w radziejowskim 100. Oba powiaty sąsiadują z powiatem inowrocławskim, gdzie na przydział czeka 210 absolwentów, ale szkoły dysponują 291 wolnymi miejscami. Zapewne część uczniów z okolicznych powiatów, będzie aplikowało do szkół z powiatu inowrocławskiego. Być może uczniowie z powiatu żnińskiego zainteresują się też szkołami w powiecie mogileńskim, który należy do trójki powiatów naszego województwa, gdzie wszyscy uczniowie zostali zakwalifikowani do szkół już w pierwszej rekrutacji. Dodatkowo powiat mogileński posiada ponad 450 wolnych miejsc w swoich szkołach.
Jeżeli chodzi o duże miasta to najgorsza sytuacja ma miejsce we Włocławku, gdzie ponad 600 uczniów nie znalazło jeszcze szkoły, a placówki z tego miasta dysponują zaledwie 203 wolnymi miejscami. Wolne miejsca są co prawda w powiecie ziemskim włocławskim, ale jest ich tylko 100.