W ostatnich dniach w sklepach można zauważyć dość paniczne sytuacje wykupowania pełnych półek, robienia zakupów na zapas, w związku z sytuacją epidemiologiczną. Rząd i eksperci apelują o niepanikowanie, nad niektórymi instynktami jednak ciężko zapanować. Klientów uspokaja też największa w Polsce sieć sklepów wielkopowierzchniowych.
6 tysięcy pracowników, 1200 pojazdów i 16 Centrów Dystrybucyjnych w całym kraju działających przez całą dobę – tak w liczbach prezentuje się dostarczanie towarów w sieci Biedronka. Wszystko po to, by ponad 3 tysiące sklepów Biedronka w całym kraju mogło funkcjonować bez przeszkód każdego dnia – informuje biuro prasowe sieci.
– Pracujemy na pełnych obrotach, by codziennie dostarczać do sklepów towar, którego potrzebują nasi klienci. Nasze Centra Dystrybucyjne działają przez całą dobę, a dzięki wypracowanym przez lata procedurom jesteśmy przygotowani na wiele scenariuszy. Skuteczność i punktualność dostaw to nie tylko zobowiązanie wobec klientów, ale i nasz punkt honoru – wyjaśnia Wojciech Józefowski dyrektor działu logistyki.
Z nadzwyczajną sytuacją w miarę dobrze radzą sobie też inne sieci. Dochodzi co prawda do chwilowych sytuacji z pustymi półkami, po masowych zakupach, ale są one w miarę możliwości uzupełniane.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi informuje natomiast, że polscy rolnicy produkują większą liczbę żywności od potrzeb, stąd też nie ma obaw, że zabranie towarów spożywczych.
Żywności w Polsce nie zabraknie❗
Szanowni Państwo, ✅żywności w Polsce nie zabraknie❗ ✅zachowujmy się racjonalnie ❎ograniczmy kontakty międzyludzkie do minimum ❎wirus nie przenosi się przez żywność❗ Apeluję o korzystanie z możliwości elektronicznego załatwiania spraw z instytucjami rolniczymi. #koronawirus
Opublikowany przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi Czwartek, 12 marca 2020