W przyszłym tygodniu Rada Miasta Bydgoszczy zajmie się nowym planem zagospodarowania przestrzennego dla obszaru Placu Wolności. Propozycja Miejskiej Pracowni Urbanistycznej zakłada powrót do okresu międzywojennego, aby to miejsce stało się jedną z bydgoskich perełek. Obecnie Plac Wolności kojarzy się głównie z uroczystościami patriotycznymi, propozycja zakłada jednak zmianę roli tego miejsca.
Plan opracowano przy okazji przygotowań do budowy pod Placem Wolności zbiornika retencyjnego, który jest elementem rozbudowy bydgoskiego systemu kanalizacji deszczowej. Od pewnego czasu kontrowersje budziła przyszłość pawilonów z kwiatami. Propozycja MPU umożliwia utrzymanie handlu kwiatami, ale w nowej formule, obecne pawilony miałyby zostać zastąpione nowymi, bardziej estetycznymi formami. Jak tłumaczy dyrektor MPU Anna Rembowicz-Dziekciowska, celem planu jest ponowne zintegrowanie Placu Wolności z ulicą Gdańską, tak jak to było w historycznej przeszłości. Obecnie Plac od ulicy oddziela bariera tworzona przez pawilony i parking samochodowy.
Koncepcja zakłada powstanie altan oraz powrót do naturalnego kamienia.
Nieprzesądzony los pomnika
Obecnie Plac Wolności kojarzy się głównie z Pomnikiem Wolności (wcześniej był on dedykowany ,,wyzwolicielom” z Armii Czerwonej). Samo przyjęcie planu nie przesądzi losu pomnika, ale umożliwi jego dyslokację lub całkowite usunięcie, co jednak będzie już przedmiotem innych dyskusji.
Historycznie, w okresie międzywojennym pomnik w tym miejscu był ulokowany bliżej ulicy Gdańskiej i przedstawiał postać na koniu.