Sytuacja, w której znalazł się nasz kraj, wymaga odpowiedzialności i współdziałania. Pandemia i widmo kryzysu gospodarczego, jakiego dotychczas nie doświadczyliśmy, a także zdrowy rozsądek, nakazują nam współdziałać a nie tworzyć podziały poprzez niesprawiedliwe regulacje – pisze w liście otwartym Jan Kolański, prezes i właściciel spółki Colian, która posiada zakłady produkcyjne w Bydgoszczy, a jest jednocześnie kontynuatorką tradycji Jutrzenki.
List odnosi się do planów wprowadzenia w Polsce podatku cukrowego, którego jednym z celów jest ograniczenie jego spożycia przez Polaków. Kolański apeluje, aby dać przedsiębiorcom 24 miesięczne vacatio legis, na dostosowanie się do nowych danin.
Produkcja napojów opiera się na współpracy przedstawicieli wielu branż. Wiąże ze sobą setki przedsiębiorców i tysiące pracowników produkcji, magazynierów, logistyków, dziesiątki tysięcy rolników, sadowników, plantatorów buraka cukrowego. Danina cukrowa będzie kolejnym, obok tzw. „ustawy futerkowej”, ciosem wymierzonym w polskie rolnictwo – pisze Jan Kolański do premiera Mateusza Morawieckiego – Odroczenie wprowadzenia w życie ustawy cukrowej pozwoliłoby nam ze spokojem przejść okres trudności gospodarczych, spowodowanych pandemią, bez dodatkowych ciężarów. W momencie, gdy rząd zapewnia dofinansowania związane z pandemią, tym bardziej logiczne wydaje się odstąpienie od wprowadzania nowego obciążenia w tym samym czasie.
Prezes Colian wskazuje, że w Polsce i tak systematycznie spada konsumpcja cukru, co widoczne ma być po statystykach pokazujących spadek spożycia napojów gazowanych i niegazowanych. Również przywołuje on dane GUS, z których wynika, że w roku 2019, w stosunku do 2018 spożycie cukru na mieszkańca spadło o około 11%.
Z naszego punktu widzenia, jako przedsiębiorców, kluczowa jest przewidywalność sytuacji i stabilizacja. Dziś nic w odniesieniu do nowej regulacji nie jest pewne. Nawet to, w jaki sposób opłata cukrowa będzie egzekwowana. Niewłaściwy jest pośpiech, z jakim została podjęta decyzja o wprowadzeniu nowego podatku. W procedurze legislacyjnej nie został zachowany odpowiedni okres vacatio legis, który np. w Wielkiej Brytanii trwał 24 miesiące. Odebrało nam to szansę na przygotowanie się do ponoszenia kosztów opłaty. Przewidujemy, że po wprowadzeniu nowej daniny nastąpi spadek sprzedaży napojów o 30% ̶ tak stało się na rynku brytyjskim po wprowadzeniu podatku cukrowego. Ceny produktów wzrosną nawet o 70% – istnieje poważne ryzyko, że przy takich stawkach nie utrzymamy naszych biznesów. W tym miejscu trzeba podkreślić, że branżę czeka również konieczność ponoszenia opłaty recyklingowej, a to stanowi kolejne utrudnienie w rozwoju naszych przedsiębiorstw – czytamy dalej w liście.
Jan Kolański bydgoską Jutrzenkę przejął w 2004 roku, ta nazwa przedsiębiorstwu towarzyszyła do 2011 roku, gdy ze względów marketingowych, z powodu chęci ekspansji na rynku światowym, zmieniono nazwę na Colian. Kolański w 2017 roku otrzymał nagrodę European Candy Kettle Club Award, co oznacza, że jego marka w produkcji słodyczy należy do światowej awangardy. Największy i najnowocześniejszy zakład Colian działa na Osowej Górze, w Bydgoszczy.