Dzień 16 marca specjalnie nie został zapamiętany, ale to właśnie tego dnia przy ulicy Dworcowej rozpoczął się strajk chłopski – rolnicy domagali się rejestracji rolniczej ,,Solidarności” i sprzeciwiali się wprowadzaniu kartek na artykuły spożywcze. Od tego zaczęły się właśnie historyczne wydarzenia Bydgoskiego Marca 1981. Być może w tym tygodniu odwiedzi też Bydgoszcz premier Mateusz Morawiecki.
Dzisiaj o godzinie 11 w kościele Jezuitów zostanie odprawiona Msza Święta, wpisująca się w miejskie obchody wydarzeń Bydgoskiego Marca, po niej nastąpi przejście na ulicę Dworcową, gdzie złożone zostaną kwiaty. Na jutro przewidziano też w Kinie Orzeł (Miejskie Centrum Kultury) premierowe seanse filmu „Czternaście dni. Prowokacja bydgoska” o godzinach: 17, 19:30 i 21 – wstęp bezpłatny.
W piątek 19 marca Mszę odprawi natomiast biskup Jan Tyrawa, tym razem w ramach uroczystości organizowanych przez wojewodę i marszałka województwa. Później o 11 zostaną złożone kwiaty pod tablicą pamiątkową przy Urzędzie Wojewódzkim. Kwiaty będą składane też o godzinie 11:30, w tym samym miejscu, ale tym razem w ramach uroczystości organizowanych przez ratusz. Być może w piąte pojawi się też w Bydgoszczy premier Mateusz Morawiecki, na razie to jest jednak informacja nieoficjalna, nie można bowiem wykluczyć, że uroczystości o których piszemy będą znacznie okrojone z uwagi na pogarszającą się sytuację epidemiczną.
Widoczna rywalizacja
Składanie kwiatów w odstępie 30 minut pokazuje, że wspólnego świętowania nie będzie. Atmosferę rywalizacji o Bydgoski Marzec 1981 wyrzuć można na kilometr i nawet nikt tego specjalnie nie ukrywa. W obchody organizowane przez prezydenta Bydgoszczy włączają się rolnicy, w tym były minister Wojciech Mojzesowicz, oraz uczestnicy wydarzeń marcowych jak Jan Rulewski czy Antoni Tokarczuk. Patronat nad tymi uroczystościami objął były prezydent RP Lech Wałęsa.
W uroczystości wojewody i marszałka włącza się Instytut Pamięci Narodowej, biskup Tyrawa oraz uczestnicy wydarzeń Marca 1981 roku, którzy sympatyzują z tą stroną sceny politycznej. Być może pojawi się premier Morawiecki, zaś patronat honorowy nad uroczystościami objął prezydent Andrzej Duda.
Można powiedzieć, że każdy w zależności od poglądów politycznych znajdzie dla siebie uroczystości, bo czego nie można zarzucić, to bogactwa programu. Nie jest to jednak dobra wizytówka ,,Solidarności”, która po 40 latach się tak wyraźnie podzieliła.