Jacek Wójcicki pyta senatora o drogę Bydgoszczy do niepodległej Polski



Jacka Wójcickiego nieco starszemu pokoleniu na pewno nie trzeba przedstawiać, a jego piosenki bez problemu kojarzyć będą młodsi. Krakowianin postanowił zapytać senatora Andrzeja Kobiaka, dlaczego obchody 100. rocznicy odzyskania przez Bydgoszcz niepodległości odbyły się w styczniu 2020 roku, a nie w okolicach 11 listopada 2018 roku, gdy świętowała cała Polska.

 

Dzisiaj – 22 stycznia – senator Andrzej Kobiak złożył na placu wolności kwiaty z okazji 101. rocznicy powrotu Bydgoszczy do Polski. Samorządowcy tę rocznicę obchodzili w środę 20 stycznia, senator stoi jednak na stanowisku, że główne uroczystości w 1920 roku odbyły się 22 stycznia i tą datę należy najbardziej propagować.

 

Pytany przez Jacka Wójcickiego senator Andrzej Kobiak opowiada  – Rząd polski uważał, że osiągnął sukces negocjacyjny mogąc przyłączyć Pomorze do Polski. W związku z tym nadano temu wydarzeniu ogromną rangę, do Bydgoszczy przyjechał generał, przyjechało wojsko, odbyły się uroczystości, strzelały armaty, byli przedstawiciele Ententy. Po kolei – 20 stycznia zaczęło do Bydgoszczy zjeżdżać wojsko polskie – co niektórzy chyba niesłusznie uważają, że jest to moment przyłączenia Bydgoszczy do Polski – 21 przyjechał do Bydgoszczy sztab generała Józefa Dowbor-Muśnickiego, a 22 pociągiem z Warszawy przyjechał sam generał, przyjechał również minister i przyjechali oficerowie Ententy – opowiada senator Andrzej Kobiak – Odbyła się wielka uroczystość na Starym Rynku – wówczas to padły znamienne słowa z ust gen. Dowbora-Muśnickiego – powiedział on, że w imieniu marszałka Józefa Piłsudskiego przyłącza Bydgoszcz do Polski, a minister Leon Janta-Połczyński, że w imieniu rządu polskiego przyłącza Bydgoszcz do Polski. Więc nie ma wątpliwości, że przyłączenie Bydgoszczy do Polski miało miejsce 22 stycznia.

Senator z Jackiem Wójcickim rozmawiał pod portretem Ignacego Jana Paderewskiego, który w jego opinii przyczynił się znacznie w dzieło odzyskania przez Polskę niepodległości, choć wciąż znajduje się w cieniu chociażby Józefa Piłsudskiego, choć według Kobiaka zasługi obu są nieproporcjonalne – Niewątpliwie Paderewski był wybitnym pianistą, wybitnym muzykiem, również twórcą muzyki, ale również był wybitnym politykiem. Tak naprawdę dzięki niemu w roku 1918, 1919 i 1920 mogła się odrodzić Polska, tak naprawdę to Amerykanie decydowali jaki jest kształt Europy, gdyż to oni zdecydowali swoją siłą militarną o przegranej wojnie przez Niemcy i to on mając wpływ na prezydenta Wilsona doprowadził do tego, że odrodziła się Polska. Jego wpływ, jego działania w Paryżu, gdzie jako premier Polski przekonywał do potrzeby powstania silnego państwa polskiego. I tak naprawdę Polska nie powstała w wyniku działań polskich żołnierzy i jakiejś walki wyzwoleńczej, tylko powstała dlatego, że wolne narody świata z USA na czele zdecydowały, że powinna powstać Polska.

Kobiak odnosi się też do bycia na marginesie Paderewskiego – Jest pewnym chichotem historii, że w tej chwili w Polsce uważa się za twórców powstania Polski osoby, które wspierały Niemcy czy Austro-Węgry, przecież to byli zaborcy, którzy wcale nie chcieli wolnej Polski, ich wspólne działania militarne donikąd nie prowadziły, to właśnie mądra polityka Paderewskiego, jego znajomości i czas, ale również pieniądze, które poświęcił, aby Polska mogła się odrodzić, spowodowało to, że w 1920 roku powstało wielkie jak na owe czasy i nowoczesne państwo polskie.

 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/389OC0DZADc” frameborder=”0″ allow=”accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture” allowfullscreen ]