Według prognozy IV fala pandemii w Polsce rozpocznie się na dniach (raport)

Fot: Markus Spiske

Fot: Markus Spiske

Uniwersytet Warszawski opracował prognozę przebiegu IV fali COVID-19 w Polsce, która może rozpocząć się już w przyszłym tygodniu, jej szczyt przewidywany jest natomiast na pierwszy tydzień lipca. Prognoza jest wielowariantowa, w dużej mierze od nas i od naszych zachowań zależy, czy spełni się mniej lub bardziej optymistyczny scenariusz.

 

Prognoza powstała 7 maja i zakłada znoszenie obostrzeń według rządowego harmonogramu oraz zaszczepienie do końca czerwca przynajmniej jedną dawką 20,9 mln Polaków (na dzisiaj mamy 15,5 mln zaszczepionych). Niewiadomą jest natomiast to jaki procent populacji stanowią ozdrowieńcy.

 

W najmniej optymistycznym wariancie od przyszłego tygodnia będziemy notować dzienne wzrosty, aby w pierwszym tygodniu lipca dojść do około 14 tys. zakażeń dziennie, po czym dzienna liczba zakażeń zacznie spadać. W szczycie III fali mieliśmy dni z ponad 30 tys. zakażonych, stąd też skala IV fali jak nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, będzie znacznie słabsza od III fali. Trzeba też zwrócić uwagę na to, że w III falę wchodziliśmy z ponad 200 tys. aktywnych przypadków w skali kraju, obecnie jest ich nieco ponad 180 tys., a w kolejnych dniach zapewne jeszcze zauważymy spadki.

 

Dane z ostatnich dni pokazują, że jest duża szansa, iż IV fala przejdzie według optymistyczniejszych scenariuszy, gdzie również za kilka dni możemy spodziewać się wzrostów, ale będą one nieznaczne i dość powolnie w pierwszym tygodniu lipca dojdziemy do około 3 tys. zakażeń dziennie, czyli dwa razy tyle co stwierdzono dzisiaj, po czym nastąpią spadki, aby na początku sierpnia zejść poniżej tysiąca zakażeń dziennie (w skali kraju). Ostatni raz mniej niż tysiąca zakażeń dziennie mieliśmy we wrześniu.

 

Warianty bardziej optymistyczne byłyby za specjalnie nie zauważalne przez społeczeństwo.

 

Kluczowe będą szczepienia

Jednym z czynników wpływających na to, według jakiego scenariusza przejdziemy IV falę będzie poziom zaszczepienia. W ostatnim tygodniu w województwie kujawsko-pomorskim mieliśmy utrzymanie tempa szczepień na poziomie ok. 107 tys. dziennie. Pozwoliło to przekroczyć 31% zaszczepionej populacji częściowo, czyli przynajmniej jedną dawką.

 

 

W Unii Europejskiej ten wskaźnik wynosi blisko 40% – cel jaki stawia przewodnicząca Komisji Europejskiej to 70% do lipca. Prognoza Uniwersytetu Warszawskiego zakłada wyszczepienie do końca czerwca na poziomie 55% społeczeństwa, czego nie możemy być pewni, bowiem do tej pory zaszczepiło się lub zapisało na nie mniej niż 50% populacji.

 

Po południu na Portalu Kujawskim opublikujemy raport szczegółowy dotyczący szczepień w grupach wiekowych. W populacji 80+ jak na razie mamy tylko 61% wyszczepionych, gdzie potencjał tej grupy powoli się wyczerpuje. W grupie 60-79 mamy blisko 64%, z pewnym potencjałem do dalszych szczepień. Obecnie szczepią się głównie osoby przed 60-tką.

 

 

Spory spadek zakażeń

W ostatnim tygodniu stwierdzono w województwie kujawsko-pomorskim mniej niż 700 zakażeń, spadek stanowi w stosunku do wcześniejszego tygodnia około 50%. Średnio na 100 tys. zakażeń mieliśmy 5 zakażeń dziennie, co jest wynikiem mniejszym niż średnia dla Polski.