Związek lekarski ostrzega przed emigracją zarobkową lekarzy

Fot: Russell Weller

Jeszcze kilka tygodni temu widzieliśmy naocznie jak dużym problemem jest brak kadry medycznej w Polsce, były województwa gdzie liczba pacjentów z COVID-19 była tak duża, że trzeba było ich ewakuować do innych regionów, gdzie udało się znaleźć wolne łóżka. W kujawsko-pomorskim wciąż mieliśmy rezerwę, ale gdyby tendencja wzrostu nowych zakażeń utrzymała się tydzień dłużej mogło być źle. O mały włos nam się jednak udało.

Problemem nie okazały się jednak łóżka, czy liczba respiratorów, problemem był brak kadry medycznej. Widać było to chociażby po szpitalu tymczasowym w Ciechocinku, którego uruchomienie się przeciągało z uwagi na personel. O tym, że lekarzy jest u nas za mało, mówiło się na długo przed pandemią, jej wybuch natomiast te wieloletnie zaniedbania obnażył.

 

Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy przestrzegają, że po pandemii problem może się jeszcze bardziej nasilić, z uwagi na wzrost zainteresowania lekarzy emigracją zarobkową. Do tego dochodzi dobrze nam znany problem wzrostu średniej wieku lekarzy – starsze pokolenia przechodzą na emeryturę.

 

OZZL informuje, że z danych Okręgowych Izb Lekarskich wynika, że od początku roku około 200 medyków wystąpiło o wydanie zaświadczenia, które pozwoli im podjąć pracę w krajach Unii Europejskiej – Biorąc pod uwagę ostatnie informacje, które poza pobranymi wnioskami docierają do nas od lekarzy, znacznie wzrosło zainteresowanie formalnościami związanymi z podjęciem pracy za granicą, czego w takiej skali nie odnotowywaliśmy w poprzednich latach – informuje OZZL – Koresponduje to z wynikami badań przeprowadzonych w połowie ub. roku przez Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie i Uniwersytet Jagielloński we współpracy z Naczelną Izbą Lekarską, które wskazują, że po pandemii 15 proc. lekarzy zamierza odejść z polskiego rynku pracy – w tym 9 proc. wyemigrować, a 6 proc. zrezygnować z zawodu.

 

Od wielu lat młode pokolenie lekarzy domaga się wzrostu wynagrodzeń. Ten problem jest szczególnie widoczny wśród rezydentów kształcących się na specjalizacjach. W krajach zachodnich zarobki są znacznie wyższe, czym kuszą polskich medyków. OZZL negatywnie ocenia też plan rządu związany z ograniczeniem wymagań jakie muszą spełniać obcokrajowcy ze wschodu, którzy chcą trudnić się praktyką lekarską w Polsce. Może to pogorszyć jakoś opieki zdrowotnej dla pacjentów.