,,Życzyli sobie tego synowie i córki powstańców, życzyli powstańców wnukowie i prawnukowie”

Fot i video: Bogusław Białas

Fot i video: Bogusław Białas

Wczoraj – 27 grudnia – po raz pierwszy rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego obchodzono w randze święta państwowego, ustanowionego na drodze ustawy. Ustanowienie święta państwowego wczoraj było podkreślane niemal na wszystkich organizowanych w miastach i miasteczkach uroczystościach. O tym dlaczego jest to ważne mówił z kolei w Bydgoszczy dr Sławomir Łaniecki.

Co roku 27 grudnia uroczystości odbywają się w Bydgoszczy przed jedynym Grobem Nieznanego Powstańca, który znajduje się nieopodal Kościoła Garnizonowego przy Rondzie Bernardyńskim.

 

– Dziś pamięć o Powstaniu Wielkopolskim wreszcie przestaje być peryferyjna. Powstanie Wielkopolskie staje się nie częścią polskiej historii wśród wielu wydarzeń z końca II i początków III dekady XX wieku, ale usadawia się w samym jej centrum. Jakże ważnej, bo historii walki o niepodległość Ojczyzny. Walki zakończonej wielkim sukcesem – mówił dr Sławomir Łaniecki, prezes Oddziału Kujawsko-Pomorskiego Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918-1919 – Kiedy Towarzystwo powstawało w Poznaniu niemal 32 lata temu, było pierwszym i przez długie lata w zasadzie jedynym głosem, które mówiły o godnym uczczeniu Powstania Wielkopolskiego i Powstańców, poprzez formalne ustanowienie dnia 27 grudnia świętem o randze państwowej. Była to jedna najważniejszych idei naszej organizacji. Myślę, że nawet najważniejsza idea.

 

Dalej Łaniecki wskazał – Gdy 23 lata temu powstawał oddział Towarzystwa w Bydgoszczy, tutaj dokładnie w tym samym miejscu, 27 grudnia 1998 roku, po raz pierwszy Towarzystwo współorganizowało z Miastem Bydgoszcz uroczystość rocznicowa, ta idea ponownie tutaj wybrzmiała. Życzyli sobie tego synowie i córki powstańców, życzyli powstańców wnukowie i prawnukowie.

 

Grób Nieznanego Powstańca to miejsce wyjątkowe w skali kraju. Spoczywają w nim szczątki uczestnika bitwy pod Murowańcem (gmina Białe Błota) z 18 czerwca 1919 roku. Zmarł on w bydgoskim szpitalu 20 czerwca i pochowano go na Cmentarzu Nowofarnym. W 1925 roku ówczesny prezydent Bydgoszczy, wcześniej oficer Powstania Wielkopolskiego, Bernard Śliwiński wyszedł z inicjatywą przeniesienia jego szczątków w okolice Ronda Bernardyńskiego.

 

– Za czasów prezydentury płk Śliwińskiego podjęto decyzję o ufundowaniu honorowego pochówku dla nieznanego powstańca wielkopolskiego. Inicjatywa wyszła właściwie przyszła z Francji, z Paryża, gdzie na wskutek ogromnych strat osobowych z I wojny światowej, pod Łukiem Triumfalnym na Polach Elizejskich pochowano nieznanego żołnierza francuskiego – tłumaczy Wojciech Zawadzki.

 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/8N9VjEK9Ldg” title=”YouTube video player” frameborder=”0″ allow=”accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture” allowfullscreen ]