Bydgoszcz pnie się w rankingu miast przyjaznym kierowcom



Bydgoszcz pnie się w rankingu miast przyjaznym kierowcom

Bydgoska firma Oponeo wraz z operatorem systemów nawigacji satelitarnych Yanosik po raz kolejny opublikowała ranking miast przyjaznych kierowcom. Po gorszym 2020 roku, w 2021 roku Bydgoszcz wraca w nim na 5 lokatę. Zdaniem autorów rankingu najbardziej przyjazny kierowcom jest natomiast Gdańsk. Zwycięzca poprzednich edycji Lublin tym razem znalazł się ex aequo z Bydgoszczą na 5 lokacie.

 

Ten ranking pokazuje, że mocnymi stronami Bydgoszczy są dość duże średnie prędkości poruszania się na terenie miasta, stosunkowo niskie ceny paliw oraz nie najwyższe opłaty za parkowanie. Gorzej wypadamy już w taryfach za parkowanie oraz w dostępności dla posiadaczy samochodów elektrycznych. W kolejnej edycji rankingu mamy szansę awansować, bowiem autorzy uwzględniają też punkty za funkcjonowanie Park&Ride, które wkrótce w Bydgoszczy ruszy, ale na dzisiaj nie mamy z tego powodu żadnych punktów.

 

Średnia prędkość w centrum w okresie obejmującym ostatni ranking wynosiła 28 km/h – szybciej można było jeździć jedynie po centrum Lublina, Warszawy i Gdańska. Poza centrum średnia prędkość oszacowana została na 42 km/h, tyle samo ile w stolicy, szybszy o 1 km/h był tylko Lublin.

 

W 2021 roku w Bydgoszczy zgłoszono 3316 kolizji (najmniej spośród miast powyżej 300 tys. mieszkańców), co dawało średnio 9,7 kolizji na mieszkańca, co dało nam 3 miejsce w rankingu najbezpieczniejszych miast.

 

Średnia opłata za godzinę parkowania w Bydgoszczy została oszacowana na 3,70 zł, tańsze są tylko Lublin i Szczecin, przy czym najdroższy Poznań ma szacunek 5,73 zł, co pokazuje, że różnice są specjalnie wielkie. Przy czym Bydgoszcz i Warszawa to jedyne polskie miasta, które nie oferują abonamentów ogólnodostępnych.

 

Średnio za paliwo w 2021 roku płaciliśmy 5,47 za PB95 oraz 5,42 za diesla, a za LPG 2,78 zł. Taniej wypadły tylko Łódź i Gdańsk. Średnio ubezpieczenie OC w Bydgoszczy kosztowało 579 zł, to mniej więcej połowa stawki, gdzie w najtańszym Lublinie było to 516 zł a w najdroższym Wrocławiu 632 zł.

 

W Bydgoszczy funkcjonowało 16 stacji ładowania pojazdów elektrycznych, czyli jedna stacja przypadała na 11 metrów kwadratowych. Mniejsza dostępność stacji była tylko w Lublinie, pozostałe polskie miasta wypadły pod tym względem zatem znacznie lepiej od Bydgoszczy.

 

Z pełnym rankigniem można się zapoznać: https://www.oponeo.pl/ranking-miast-przyjaznych-kierowcom