Obradująca we wtorek rano senacka Komisja Zdrowia wnioskuje, aby Senat z ustawy o diagnostach laboratoryjnych usunął zapisy, które miałyby zakazać rektorom uczelni medycznych likwidowania szpitali bez zgody ministrów zdrowia i szkolnictwa wyższego, ten zapis miałby zablokować likwidację szpitala Biziela w Bydgoszczy, do czego dąży rektor UMK. Stąd też używany przez nas zwrot lex Biziel. Komisja senacka była jednomyślna, czyli także senator z PiS była przeciwko.
Wątpliwości co do tego zapisu wyraziło biuro legislacyjne Senatu wskazując, że wprowadzenie tego zakazu w takiej formie naruszyć może Konstytucję.
Mecenas reprezentująca Kancelarię Senatu tłumaczyła senatorom, iż poprawka lex Biziel pojawiła się dopiero na etapie II czytania, w dniu w którym Sejm uchwalił ustawę, zatem nie było pełnego procesu legislacyjnego co naruszać może artykuły 118 i 119 Konstytucji.
– Nie mogły być objęte pełnym procesem legislacyjnym i nie przeszły konsultacji społecznych – tłumaczyła prawniczka z Kancelarii Senatu. W opinii Biura Legislacyjnego czytamy natomiast – Przepis art. 119 ust. 1 Konstytucji stanowi, że Sejm rozpatruje projekt ustawy w trzech czytaniach. Zdaniem TK, wymóg rozpatrywania projektów ustaw przez Sejm w trzech czytaniach oznacza konstytucyjny nakaz, by podstawowe treści, które znajdą się ostatecznie w ustawie przebyły pełną drogę procedury sejmowej, tak by nie zabrakło czasu i możliwości na przemyślenie przyjmowanych rozwiązań i zajęcie wobec nich stanowiska. W ocenie TK, nakazowi temu sprzeciwia się takie stosowanie procedury poprawek, które pozwala na wprowadzenie do projektu nowych, istotnych treści na ostatnich etapach procedury sejmowej. Podkreśla się, że dotyczy to zwłaszcza poprawek zgłoszonych dopiero w drugim czytaniu (por. wyrok z 23 lutego 1999 r., (K 25/98))
Komisja Zdrowia jednomyślnie zarekomendowała Senatowi zmiany w ustawie, aby usunąć zapisy Lex Biziel. Posiedzenie plenarne Senatu rozpocznie się w środę. Senator Andrzej Kobiak w rozmowie z nami przyznaje, że forma legislacyjna poprawki lex Biziel budzi jego wątpliwości, ale z uwagi to, że może to zablokować niekorzystną dla mieszkańców Bydgoszczy i regionu konsolidację szpitali, zamierza głosować za utrzymaniem lex Biziel.
Gdyby Senat wyrzucił z ustawy lex Biziel, to wróci ona do Sejmu, który może zmiany Senatu odrzucić. Jeżeli wątpliwości Senatu co do zgodności z Konstytucją się potwierdzą, to nie można wykluczyć, że ten fragment ustawy zostanie i tak zaskarżony do Trybunału Konstytucyjnego.