Protesty i niezadowolenie lokalnej społeczności – nie są przesłanką, która mogłaby zakazać budowy spalarni odpadów, wynika ze stanowiska Ministerstwa Klimatu i Środowiska, w którym za gospodarkę odpadami odpowiada wiceminister Jacek Ozdoba z Solidarnej Polski, który w publicznych wypowiedziach mówi o potrzebie budowy w Polsce kolejnych spalarni.
W Inowrocławiu od pewnego czasu toczy się spór wokół listu intencyjnego w sprawie budowy prywatnej spalarni odpadów na Mątwach. Temat na pewno ważny, bowiem kwestia zwożenia odpadów z różnych części kraju do miasta uzdrowiskowego wymaga poważnej debaty, ale póki co mamy populistyczną kampanię polityków Solidarnej Polski, formacji która w rządzie propaguję ideę budowy nowych spalarni.
– Liczba, jak i moc przerobowa nie jest wystarczająca w perspektywie rosnącej liczby odpadów niebezpiecznych i medycznych – wypowiada się w depeszy PAP z lipca 2021 roku wiceminister Jacek Ozdoba wskazując na zbyt małą liczbę tego typu instalacji w Polsce – Chcielibyśmy, aby powstała spalarnia-spalarnie, które mogłyby służyć celom publicznym, m.in. oczyszczeniu zalegających składowisk, unieszkodliwianiu odpadów niebezpiecznych, medycznych z państwowych placówek. Naszym celem jest również to, by w ten proces włączyć kapitał z Polski.
W proces budowy tych spalarni ma zostać zaangażowany Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, którego wojewódzkim oddziałem kieruje krytykujący inowrocławską inwestycję Ireneusz Stachowiak. Instytucja którą zarządza, według zamysłu ministerstwa ma być wprost zaangażowana w budowę nowych spalarnii.
W ubiegłym roku władze Bydgoszczy wystąpiły do rządu o nowelizację przepisów, aby ustawowo zakazać budowy spalarni odpadów niebezpiecznych w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców. Resort Ozdoby postulat odrzucił wyjaśniając- protesty i niezadowolenie lokalnej społeczności nie stanowią same w sobie przesłanki, która umożliwiałaby organowi odmowę wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach bądź odmowę określenia środowiskowych uwarunkowań realizacji inwestycji
’
Dalej resort uspokaja, że spalarnie nie są wielkim zagrożeniem – Zgodnie z art. 157 ustawy o odpadach spalarnie od padów są projektowane, budowane, wyposażane i użytkowane w sposób zapewniający osiągnięcie poziomu termicznego przekształcania odpadów, przy którym ilość i szkodliwość dla życia,zdrowia ludzi lub dla środowiska,odpadów i innych emisji powstających w skutek termicznego przekształcania odpadów będzie jak najmniejsza.
Oczywiście pojawi się pytanie, czy taka instalacja musi powstać akurat w Inowrocławiu, pewnie każdy inowrocławianin wolałby, aby spalarnie powstały gdzieś indziej. Politycy Solidarnej Polski jednak wyglądają niepoważnie jako krytycy inwestycji w spalarnie, gdy budowa nowych spalarni wpisuje się w ich ogólnopolską politykę.