– Dlatego ten plac, jest placem naszej siły międzynarodowej – mówiła aktorka Joanna Szczepkowska, która przeszła do polskiej historii tym, że w 1989 roku na antenie telewizji obwieściła zakończenie komunizmu w Polsce. Była ona gościem uroczystego odsłonięcia nazwy Placu Praw Kobiet przy ulicy Gdańskiej w Bydgoszczy, przy bydgoskiej siedzibie Prawa i Sprawiedliwości.
Naiwnością byłoby wierzenie, że miejsce pod siedzibą partii rządzącej jest przypadkowe. Inicjatywa nazwania tego miejsca Placem Praw Kobiet wyszła z ruchu oddolnego, jaki gromadził pod koniec 2020 roku tysiące osób, które protestowały po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w kwestii aborcji eugenicznej. Protesty zaczynały się właśnie w tym miejscu, głównie dlatego, że mieści się obok siedziba PiS-u.
28 listopada 1918 roku naczelnik państwa Józef Piłsudski wydał dekret, który przyznał kobietom prawa wyborcze, stąd też ta data – Rocznica nadania praw wyborczych kobietom, a miejsce również nieprzypadkowe, bo tutaj zaczynały się nasze protesty i tutaj spotykałyśmy się i spotykaliśmy się, aby wyrazić nasze niezadowolenie – nazwę to dyplomatycznie – z tego co się dzieje obecnie, jeżeli chodzi o łamanie praw człowieka i łamanie praw kobiet – mówiła wiceprzewodnicząca Rady Miasta Joanna Czerska-Thomas. Wypominała ona śmierci Polek, które zmarły, bo lekarze z uwagi na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego bali się usunąć zagrażające życiu ciążę. Jednak dużo uwagi poświęcono też Iranowi, gdzie od kilku tygodni trwają protesty, krwawo tłumione przez władze – To co mnie uderzyło, że zmarła Masa, kobieta która zmarła, bo irańska policja ds. moralności zatrzymała ją za złe noszenie hidżabu – podkreśliła Czerska-Thomas. Tamto brutalne działanie policji sprawiło, że Irańczycy wyszli masowo na ulice.
– Oczywiści musimy wspomnieć Iran, bo te kobiety naprawdę walczą na śmierć i życie. Zdają sobie z tego sprawę, że walcząc mogą zginać i giną – mówiła aktorka Joanna Szczepkowska – Dlatego ten plac, jest placem naszej siły międzynarodowej.
Szczepkowska zakończyła swoje wystąpienie słowami, jakie towarzyszą irańskim protestom – Kobieta, życie, wolność
– Chciałaby, żeby ten plac nie był tylko symbolem, ale zobowiązaniem, że za każdym razem kiedy kobiecie dzieje się krzywda, kiedy jej prawo jest naruszone, ona nigdy nie będzie szła sama – zaznaczała przewodnicząca Rady Miasta Bydgoszczy Monika Matowska.
W uroczystości wzięło udział szereg polityków opozycji, z prezydentem Rafałem Bruskim, obecna była też wiceprzewodnicząca Sejmiku Województwa Agnieszka Kłopotek, posłowie Iwona Kozłowska i Jan Szopiński. Zasada tego dnia była jednak taka, że na scenie wypowiadały się tego dnia tylko kobiety.