Z najnowszego badania opinii europejczyków Eurobarometr zleconego przez Parlament Europejski wynika, że tylko 39% europejczyków ma pozytywne zdanie o funkcjonowaniu tego organu, kolejne 43% patrzy neutralnie, negatywnie wyraża się jedynie 16% badanych. Jak się okazuje wśród najbardziej entuzjastycznych narodów wobec Parlamentu Europejskiego są Polacy.
W Polsce odsetek pozytywnych opinii wynosi 51%, natomiast negatywnie wypowiada się jedynie 10% badanych. W sytuacji, gdy Parlamentowi Europejskiemu zdarza się przyjmować rezolucje krytycznie oceniające sytuację w Polsce, czy nawet nawoływać Komisję Europejską do zablokowania funduszy strukturalnych, jeżeli nie zakończy się spór o praworządność, to na pewno ciekawe wyniki. Bardziej entuzjastycznie na Parlament Europejski patrzą jedynie Irlandczycy (63% opinie pozytywne), Maltańczycy i Portugalczycy. Najmniejsze zaufanie do Parlamentu widoczne jest we Francji – jedynie 24% pozytywnych opinii i 20% negatywnych.
Ostatni raz badania z tym samym pytaniem przeprowadzono w grudniu, od tego momentu zaufanie do Parlamentu Europejskiego w Polsce wzrosło o 5 punktów procentowych.
Polacy są już bardziej sceptyczni, gdy pada pytanie dotyczące tego, czy kompetencje Parlamentu Europejskiego powinny być większe – 51% Polaków popiera to, ale dość sporo, bo 33% uważa, że należy je zmniejszyć, za zachowaniem status quo jest 11% Polaków. Średnia dla całej UE to 58% poparcia dla zwiększenia kompetencji oraz 27% za zmniejszeniem. Największymi entuzjastami zwiększenia roli PE są Cypryjczycy (89% badanych),dalej mamy Hiszpanów i Belgów. Najbardziej nieufne nacje wobec PE to Estończycy, Słowacy, Czesi i Duńczycy, gdzie więcej głosów jest za zmniejszeniem kompetencji Parlamentu Europejskiego niż jego zwiększeniem, również w Szwecji jest niewiele głosów więcej za zwiększeniem roli Parlamentu od zwolenników jego zmniejszenia. Najwięcej głosów za zmniejszeniem kompetencji PE odnotowano w Czechach – 54% badanych.
Dla porównania w Finlandii zwolennicy zwiększenia roli PE stanowi 53% badanych (o 2 punkty procentowe więcej niż w Polsce), ale za zmniejszeniem jest już 38% Finów (o 5 punktów procentowych więcej niż Polaków).
