Rewitalizacja obszaru nad Kanałem Bydgoskim również musi poczekać



 Facebook / Miedzyń i Prądy Bydgoszc

Kanał Bydgoski to ważny element rekreacji dla mieszkańców Miedzynia, Flisów i Prądów. Obszar nad samym kanałem jest dość estetyczny, mogło być jeszcze piękniej dzięki stylowym ławeczkom, tablicom przedstawiającym historię osiedli oraz ekologicznym hotelom dla owadów. Przed tygodniem informowaliśmy o trwającym postępowaniu na tę inwestycję, kilka dni później zostało ono przez ratusz unieważnione.

 

Chodzi oczywiście o cenę – ratusz planował budżet na poziomie blisko 1,9 mln zł, najtańsza oferta przekroczyła 2,2 mln zł. Patrząc na inne przetargi, gdy rozrzut pomiędzy budżetem a ofertami bywa nawet ponad dwukrotny, to niby aż tak wiele nie trzeba dołożyć. Patrząc chociażby na przetarg na rewitalizację bulwarów nad Brdą w centrum, gdzie najtańsza oferta przekroczyła 60 mln zł, a przewidywany budżet to 30 mln zł – tamten przetarg również unieważniono. W sytuacji, gdy w budżecie liczy się każda złotówka, okazało się to zbyt wiele.

 

Z racji tego, że różnica w cenie jest tak duża, być może powtórzone postępowanie być może przyniesie cenę bliższą posiadanemu przez ratusz na ten cel budżetowi.

 

Elementy małej architektury, które miały się pojawić:

 

Obszar inwestycji obejmowałby ulicę Spacerową na Miedzyniu wraz z powiązanym z nią nabrzeżem kanału od ulicy Plażowej do Żywieckiej, czyli dość spory obszar. Po północnej stronie Kanału Bydgoskiego byłby to fragment ulicy Mińskiej od ulicy Żywieckiej, a dalej tereny zielone przylegające bezpośrednio do kanału tzw. Park nad Kanałem Bydgoskim (niektórzy nazywają tak park na Wilczaku, którego historyczna nazwa to Planty nad Kanałem Bydgoskim).