,,Trudne do określenia” – jak często będzie kursował prom

Fot: ZDW

Fot: ZDW

W lipcu do Solca Kujawskiego przypłynął wyprodukowany w Malborku prom, który ma połączyć drogi krajowe nr 10 i 80. Do tej pory nie trafił on jednak do eksploatacji, bowiem nie zakończono testów certyfikacyjnych, które powinny potrwać 4 miesiące, póki co jednak są one wstrzymane z uwagi na zbyt niski poziom Wisły. W tym miejscu nasuwa się jednak pytanie – skoro poziom rzeki ma taki wpływ funkcjonowanie promu, to przez jak długi okres roku będzie mógł być on eksploatowany?

Takie pytanie pojawiło się na poniedziałkowej sesji Sejmiku Województwa. Dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich Przemysław Dąbrowski poinformował, że testy certyfikacyjne ruszą jak zakończy się usuwanie łachu jaki powstał na Wiśle. Być może uda się to zrobić na początku roku.

 

Radny Jerzy Gawęda zapytał jak ZDW prognozuje okres eksploatacji promu w ciągu roku – To jest trudne do określenia – odpowiedział dyrektor Przemysław Dąbrowski – Jednym roku będzie to super funkcjonować, w innym gorzej.

 

Jak spojrzymy na ostatnie miesiące, to średnio Wisła miała 1,5 metra poziomu, ostatnio wzrosła ona nawet do 1,7 metra, przy czym zagrożenie powodziowe rozpoczyna się powyżej 6 metrów, a jak spojrzymy w przeszłość to były lata, gdy Wisła wylewała. Zatem rozpiętość notowanego poziomu Wisły jest różna. Póki co od lipca nie udało się jednak przeprowadzić testów certyfikacyjnych.

 

Decyzja o zakupie promu była oparta o analizę naukowców z bydgoskiego UKW, którzy problemu w zbyt niskim poziomie Wisły nie przewidywali, bardziej obawiali się zbyt wysokiego jej poziomu, przy czym oszacowali, że średnio należy się spodziewać 7,3 takich dni w roku. Innym potencjalnym zagrożeniem jest wskazywana możliwość wystąpienia pokrywy lodowej, która prom z eksploatacji wyłączałaby nawet na kilka tygodni, przy czym ich zdaniem takie zjawisko występuje średnio raz na 5 lat.