Z raportu Traffic Index, aplikacji oceniającej poziom kongestii w miastach w oparciu nawigację satelitarną, wypadliśmy w 2021 roku z pierwszej setki najbardziej zatłoczonych miast na świecie. Mówimy o niezbyt chlubnym rankingu, stąd też wypadnięcie z TOP100 powinno nas cieszyć, bowiem pokazuje, ze komfort przemieszczania się po Bydgoszczy wzrasta.
Przeciętnie według wyliczeń Traffic Index w ubiegłym roku straciliśmy na stanie w korkach 4 dni i 11 godzin, czyli 107 godzin. To o 3 godziny mniej niż w 2020 roku, ale już o 1 dzień i 9 godzin mniej niż w 2019 roku. Poziom kongestii – czyli czasu o jaki wydłuża się nasza podróż przez korki – wyniósł w ubiegłym roku 27% (podobny wskaźnik jak w 2020 roku). W 2019 roku byliśmy 71 najbardziej zakorkowanym miastem na świecie, rok później 80, teraz spadamy na 113 miejsce.
Wpływ na zmiany kongestii miało wiele przyczyn – w 2020 roku rozpoczęliśmy zmagania s pandemią COVID-19, która ograniczyła mobilność, w roku 2021 co prawda wpływ pandemii na ruch uliczny był mniejszy, ale weszliśmy w niego z otwarciem całej północno-zachodniej obwodnicy Bydgoszczy w ramach dróg ekspresowych S-5/S-10, co ograniczyło ruch tranzytowy w mieście. Po kilku tygodniach co prawda na wiele miesięcy z ruchu wyłączony został Most Uniwersytecki.
Największe korki notowane były między godziną 15 a 15 na poziomie ok. 55%. W godzinach sąsiednich (14-15 oraz 16-17) to już mniej niż 50% kongestii. Poranne szczyty miały miejsce natomiast pomiędzy godziną 7 i 8, z kongestią poniżej 40%.
Największe korki odnotowano we wtorek 8 lutego z kongestią powyżej 100%. Tego dnia ruch w Bydgoszczy sparaliżowały obfite opady śniegu.
72 na kontynencie, 9 w Polsce
W 2021 roku Bydgoszcz uplasowała się na 113 miejscu na świecie, patrząc tylko na Europę byliśmy na 72 pozycji, z podobną kongestią jak stolica Czech Praga oraz Estonii Tallin. W Polsce Bydgoszcz uplasowała się na 9 pozycji – najbardziej zakorkowana była Łódź (13 lokata na świecie) z 45% kongestią, przed Krakowem (20 na świecie) i Wrocławiem (22 na świecie). W 2020 roku byliśmy na 7 pozycji – spadek o dwie lokaty związany był z pogorszeniem się sytuacji w Lublinie i w Szczecinie.