W Fordonie wciąż można polować



CC BY-SA 4.0 by Jacek Halicki

CC BY-SA 4.0 by Jacek Halicki

Wał przeciwpowodziowy nad Wisłą w Starym Fordonie to popularne miejsce spacerów i rekreacji, znajduje się ono jednak w granicach obwodu łowieckiego 188 Stowarzyszenie MODrzew z Bydgoszczy wraz z Radą Osiedla Nowy Fordon wniosły o zmianę granic obwodu, aby nie obejmował on tej przestrzeni. Przed tygodniem Sejmik Województwa bez głosów sprzeciwu ten wniosek jednak odrzucił.

Wał przeciwpowodziowy będzie niedługo częścią ważnego szlaku rowerowego – Wielkiej Pętli Fordonu, Wiślanej Trasy Rowerowej i międzynarodowej trasy Eurovelo 9, co w najbliższej przyszłości jeszcze bardziej spopularyzuje te okolice. Mieszkańcy wielokrotnie alarmowali o polowaniach w tym rejonie, które odbywają się o różnych porach dnia i roku. Myśliwi strzelają w stronę wału przeciwpowodziowego, co powoduje realne zagrożenia dla mieszkańców oraz stwarza duży dyskomfort dla spacerujących z dziećmi lub zwierzętami. Warto podkreślić, że strzały oddawane są na terenie miasta – czytamy w tej petycji.

 

Sejmik Województwa petycję odrzucił, co oznacza, że granica okręgu łowieckiego nie zostanie zmieniona. Sejmik opierając się na prawo łowieckie stwierdził, że artykuł 42aa zabrania strzelać w odległości 500 metrów od zebrań publicznych i w odległości nie mniejszej niż 150 metrów, co zdaniem radnych jest wystarczającym powodem, aby nic nie zmieniać. Komisja Petycji zwróciła się też o zabranie stanowiska przez prezydenta Bydgoszczy, który miał negatywnie ocenić postulat ograniczenia obszaru obwodu łowieckiego.

 

W uchwale odrzucającą petycję radni wskazują też na zagrożenie rozprzestrzeniania się afrykańskiego pomoru świń, który roznoszony jest przez dziki. Główne narzędzie walki z tym wirusem w Polsce to regulacja populacji dzików poprzez ich odstrzał.