Wielka Piramida Cheopsa zaliczana jest do siedmiu największych cudów świata, przy czym jako jedyna z tej listy pozostała do naszych czasów. Obrazy piramid jakie wykształciła popkultura sugerujące, iż można się zgubić w labiryntach pełnych śmiertelnych pułapek, niewiele mają wspólnego z rzeczywistością, jednocześnie tworzą się mity jakoby Wielką Piramidę stworzyć mieli kosmici. Z mitami zmierza się poznański badacz Szymon Zdziebłowski w wydanej w tym roku przez Wydawnictwo Poznańskie książce ,,Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności”.
Lektura tego dzieła, w której autor opiera się na badaniach naukowych zarówno swoich, ale też wybitnych egiptologów pokazuje, że wciąż wokół piramid mamy wiele zagadek. Szczególnie wynikają z popularnej hipotezy, iż w Piramidzie Cheopsa znajduje się ukryta komora, do której nikt jeszcze nie dotarł. Świat nauki traktuję ją poważnie, prowadzone są badania z użyciem nowoczesnego sprzętu, chociażby duże badania przeprowadzili nie tak dawno japońscy badacze z wykorzystanie cząsteczek mionów. Poszukiwania rzekomej ukrytej komnaty są utrudnione, bowiem egipskie władze nie zgadzają się na nic co mogłoby zbyt mocno naruszać strukturę zabytku. Do poszukiwania ukrytej komnaty naukowców zachęca nie znalezienie w piramidzie szczątków Cheopsa. Nikt nie wyklucza jednak, że wcale go mogło w tej piramidzie nie być lub że piramidę rabusie splądrowali już kilkadziesiąt lat od pochówku.
W publikacji Szymona Zdziebłowskiego rozprawia się on z wieloma stereotypami na temat Starożytnego Egiptu, wyrażając wątpliwość co do popkulturowego przekonania, że piramidy budowali niemolnicy, bo są przesłanki aby twierdzić, że praca przy budowie piramidy była bardzo dobrze opłacana. Sama piramida nie powstała też jako idealne dzieło, bloki ją tworzące nie były równe, co ma pokazywać, że jej budowa była do wykonania siłami człowieka, choć nie sposób nie nazwać tego magalomanią egipskich władców. Naukowcy odkryli, że Wielka Piramida wykorzystywała naturalne elementy terenu, nie jest to zatem tak, że jest to budowla w całości oparta na kamiennych blokach. Naukowcy do dzisiaj nie są precyzyjnie oszacować w jakim stopniu wykorzystuje Wielka Piramida płaskowyż, a jaki jej procent to dzieło człowieka.
Skąd się biorą teorie o kosmitach?
Autor książki specjalnie nie przedstawia różnego rodzaju teorii spiskowych, które gdzieniegdzie ktoś głosi, natomiast sporo uwagi poświęca wątkowi kulturowemu. W IX wieku Wielką Piramidę eksplorował ze swoimi ludźmi arabski kalif Al-Mamun, o czym wyczytać można w arabskich przekazach znanych w Europie jako ,,Baśnie tysiąca i jednej nocy”. W tym dziele rzeczywistość przeplata się z baśniami, czyli nie można ich traktować jako faktu naukowego. Pojawiają się w tych przekazach sformułowania, iż w jednej z piramid Al-Mamun miał znaleźć naczynia szklane, które się nie tłukły, co niektórzy interpretują, iż już kilka tysięcy lat temu znany był plastik. Zważywszy, że ludzkość nie była by go wstanie produkować pojawia się tutaj wątek kosmiczny – Gdyby tylko baśnie były aż tak wiarygodne, można by bezkrytycznie przyjmować rewelacje o niezniszczalnym szkle – pisze Zdziebłowski.
Obecność Al-Mamuna w piramidzie to fakt historyczny, z jego rozkazu dokonano bowiem z jego rozkazu dokonali oni sporych ingerencji w strukturę piramidy, wykuto chociażby tunel, z którego do dzisiaj korzystają turyści.
Inne teorie spiskowe mówią, że piramidy mieli zbudować przedstawiciele zaginionych cywilizacji, często pojawia się motyw Atlantydów i zaginionej Atlantydy. Arabski historyk Masundi w X wieku sugerował, że w piramidach znajdują się inskrypcje stworzone przez nieistniejące już cywilizację. Jak się przyjrzy tym treścią to możemy dojść do wniosku, że teorie spiskowe o piramidach to nie współczesna tendencja, ale mają one grupo powyżej tysiąca lat.
\
Starożytni Egipcjanie byliby na swój sposób zadowoleni z tego, ze niektóre osoby mają wątpliwości co do tego, kto wykonał chociażby Wielką Piramidę. Czy faktycznie byli to architekci Cheopsa, czy raczej przedstawiciele obcych lub zaginionych cywilizacji? To chyba największy komplement dla starożytnych Egipcjan – ich dzieło godnej est zatem bogów. Stworzyli coś, co jest nawet w dla nas, ludzi żyjących w epoce startphonów i lotów w kosmos, nadal intrygujące – puentuje w zakończeniu swojej książki Szymon Zdziebłowski, w którego opinii egipskie piramidy będą intrygować kolejne pokolenia.
Książka ,,Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” to kompendium aktualnej wiedzy na temat tego co wiemy o piramidach i budowie. Zważywszy na to, że egiptologia to nauka wciąż uzyskująca nowe odkrycia, a w Polsce w ostatnich latach nic istotnego się nie ukazało o Starożytnym Egipcie, jest to na pewno ciekawa publikacja.