O grodzisku Pawłówek nie wiemy dzisiaj zbyt wiele, nie ma bowiem o nim jednoznacznych zapisów w kronikach, natomiast jego istnienie potwierdzają odkrycia archeologiczne. Szacuje się, że grodzisko funkcjonowało przynajmniej od X wieku, w XI zaczęło już tracić na znaczeniu z powodu rozwijania się grodu Bydgoszcz, a w XII wieku w czasie kampanii pomorskiej Bolesława Krzywoustnego zostało zniszczone. Dzisiaj tuż przy samym grodzisku tysiące pojazdów przejeżdża obok drogami S5/S10.
Grodzisko miało się mieścić mniej więcej pomiędzy drogą S5/S10 oraz linią kolejową nr 18 relacji Bydgoszcz – Nakło. Odkrycia grodzisko dokonał pod koniec XIX wieku przypadkowo leśniczy z Czyżkówka. Później przeprowadzono co prawda amatorskie prace archeologiczne, ale po wybuchu I wojny światowej w tym miejscu powstały okopy, co zniszczyło rzeźbę pozostałą po grodzisku. W najnowszej historii do poważnego zniszczenia pozostałości doprowadziło uruchomienie w tym miejscu żwirowni.
Dane, którymi na tym etapie prac dysponujemy, pozwalają przypuszczać, że miejsce to pełniło istotną rolę na pograniczu kujawsko-pomorskim w okresie wczesnego średniowiecza – napisano w podsumowaniu badań przeprowadzonych w latach 2009-2010 przez pracowników Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Tak zdaniem archeologów prezentował się plan grodziska:
Istnieje prawdopodobieństwo, że już w IV wiek funkcjonowała w tym miejscu jakaś osada.
Najpopularniejsza hipoteza głosi, że gród został zniszczony w trakcie wojny Bolesława Krzywoustego z Pomorzanami w latach 1113-1116. Opiera się ona o zapisy w kronika Galla Anonima, gdzie wspomina się o zniszczeniu jakieś osady, ale nie podaje jej nazwy.