Przegląd zagraniczny: Polacy wiążą największe nadzieje w Unii z KPO, choć nasz kraj tych środków jeszcze nie ma

Zapraszamy na czwarte wydanie naszego przewodnika zagranicznego w formie wideo. Chcąc rozwijać tą formułę prezentujemy dzisiaj kilka tematów, zaczniemy od nietypowego wyrazu solidarności z Ukrainą jakie miało miejsce w Brukseli, przyjrzymy się temu jak Polacy liczą na to, że KPO pozwoli rozwiązać kryzys energetyczny spowodowany wojną w Ukrainie, a skończymy na tym, że w Dani pierwszy raz w historii nie odnotowano żadnego napadu na bank, co wiąże się z rozwojem płatności bezgotówkowych.

W ostatnim czasie na zlecenie Parlamentu Europejskiego przeprowadzono w państwach członkowskich sondaż Eurobarometr pytając, czy Fundusz Odbudowy Europy pomoże w rozwiązaniu kryzysu energetycznego z jakimi borykają się państwa europejskie po wybuchu wojny na Ukrainie. Paradoksem może wydać się to, że najbardziej do tego przekonani są Polacy – średnio taką nadzieję ma 47% obywateli państw unijnych, czego zdecydowanie przekonani do tego jest tylko 10%. W Polsce rozwiązanie kryzysu energetycznego przez KPO dostrzega aż 65% badanych, z tego zdecydowanie przekonanych jest 20%. Najbardziej sceptyczni do tego są Szwedzi, gdzie nadzieje taką ma mniej niż co czwarty obywatel.

 

Te wyniki badań są pewnym paradoksem bowiem Polska obecnie w przeciwieństwie do większości państw europejskich nie otrzymała jeszcze funduszy z KPO, co wynika ze sporu polskiego rządu z Komisją Europejską. Odblokować te środki miała przyjęta kilka tygodni temu ustawa, cofająca pewne zmiany w sądownictwie, ale nie weszła jeszcze w życie, bowiem prezydent Andrzej Duda skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał z kolei targany wewnętrznymi sporami na razie nie jest wstanie się zebrać.

 

Środki z KPO mają prowadzić w dużej mierze do zielonej transformacji, czyli wspierać wdrażanie ekologicznych źródeł energii i termomodernizację, pod tym względem uniezależniałyby nas od paliw energetycznych, które eksportuje Rosja.

 

Finance Danmark zrzeszenie duńskich podmiotów finansowych, poinformowało, że w 2022 roku pierwszy raz w historii nie odnotowano żadnego napadu na bank. W ostatnich latach notowano po około 10 takich incydentów rocznie, a jeszcze dwadzieścia lat temu było ich ponad dwieście. Eksperci oprócz coraz większych form zabezpieczenia placówek wskazują na wychodzenie z obrotu papierowego pieniądza, przez co w Dani rośnie liczba placówek bankowych nie posiadających kasy. Wskazuje się, że w ostatnim czasie wypłaty gotówki spadły o 75%.

 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/SpDJb5X93Zc” title=”YouTube video player” frameborder=”0″ allow=”accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture; web-share” allowfullscreen ]