Duże kontrowersje w Polsce, ale też za granicą, bowiem obok niepokoju wyrażanego przez Brukselę, sprawę komentuje też Waszyngton – budzi powołanie decyzją większości parlamentarnej Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo. Komisja, którą kierować będą politycy, może bowiem eliminować z życia publicznego np. przedstawicieli opozycji. Głos w tej sprawie jako pierwszy z samorządów wojewódzkich zabrał Sejmik Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
Z inicjatywą przyjęcia apelu do prezydenta Andrzeja Dudy, aby zawetował tę ustawę, która zdaniem polityków opozycji będzie próbą wyeliminowania z kandydowania w wyborach Donalda Tuska, wyszedł klub Koalicji Obywatelskiej. Wówczas miał być to apel do prezydenta Dudy, ale w momencie, gdy jego treść była dopinana, dotarły informację, iż prezydent Duda ustawę już podpisał. Wymusiło to pewne korekty w treści uchwały.
Ustawa, ta narusza Konstytucję RP w kilkunastu punktach, głównie przez to, że postuluje powołanie tworu, który jednocześnie jest prokuraturą, sądem oraz służbami
specjalnymi, a więc formą prawną w polskim ustroju całkowicie nieznanym, niemieszczącym się w polskich ramach konstytucyjnych – czytamy w stanowisku Sejmiku Województwa – Uchwalona przez Sejm w dn. 26 maja 2023 r. ustawa narusza konstytucyjne standardy
i zasady stanowiące fundament ustrojowy Rzeczypospolitej Polskiej oraz gwarancje praw i wolności obywatelskich i nie ma dla niej miejsca w demokratycznym państwie prawnym.
W dalszej części stanowiska napisano:
Nie do przyjęcia jest zapis, że to Komisja uznaje, że dana osoba „nie daje rękojmi należytego wykonywania czynności w interesie publicznym”. To zaś oznacza, że traci ona, w ocenie Komisji, przymiot nieskazitelnego charakteru czy nieposzlakowanej opinii − a te są
wymagane m.in. także od sędziów. Wszystkie te uprawnienia otrzymają członkowie Komisji, którzy za podjęte w ramach jej działania decyzje nie będą ponosić żadnej odpowiedzialności i co do których żaden organ konstytucyjny nie będzie mógł stwierdzić, czy dana osoba „daje rękojmię należytego wykonywania czynności w interesie publicznym”.
Ustawa ta jest w istocie próbą bezprawnej realizacji bieżącego interesu politycznego