Budowa zbiorników retencyjnych na pewno jest odczuwalna dla bydgoszczan, z powodu spowodowanych przez tę inwestycję utrudnień komunikacyjnych. Prezes Miejskich Wodociągów i Kanalizacji Krzysztof Drzewiecki zapowiedział, że wszystkie prace zakończą się do końca roku – taki jest bowiem wymóg projektu unijnego – a później służyć będą wielu pokoleniom.
Jeden z powodów dla którego podjęto się tego zadania to bywające w przed kilkoma laty problemami z zalewaniem ulic, gdy dochodziło do anomalii pogodowych. Intensywne, nawet kilkominutowe opady potrafiły prowadzić do zalewania części miasta, są zdjęcia archiwalne, jak niektóre osoby trochę satyrycznie pływały na pontonach. Zdecydowano się rozbudować kanalizację deszczową, której istotnym elementem będą zbiorniki retencyjne, aby odpowiadała współczesnym wyzwaniom, ale także na wiele lat do przodu.
Ostatnie lata pokazały jeszcze jeden problem, czyli coraz powszechniejsze zjawisko suszy, z którym jak wynika z monitoringu rolniczego boryka się też Polska. Ostatnie miesiące pokazały duże problemy w Hiszpanii i w południowej Francji, gdzie nawet wprowadzane były zakazy sprzedaży basenów ogrodowych, a tym bardziej wlewania do nich wody. Hiszpańskie samorządy szukają pionierskich rozwiązań, które mają zaadoptować te tereny do zmian klimatycznych.
W Polsce aż tak drastycznej sytuacji nie mamy, ale za kilka lat możemy mieć, stąd też korzyści z tych pionierskich inwestycji odczuć może dopiero w przyszłości. Woda ze zbiorników retencyjnych będzie mogła być wykorzystywana chociażby do podlewania miejskiej roślinności i służyć walce ze zjawiskiem tzw. wysp ciepła.
Jest plan na kolejne inwestycje
Na środowej sesji radni wyrazili zgodę, aby MWiK aplikowało o kolejne inwestycje w retencję w przyszłości. Pierwotny program, który jest obecnie realizowany, zakładał większą ilość zbiorników retencyjnych, ale z powodu rosnących kosztów go okrojono, nowy program dla nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej byłby zatem ukończenie pierwotnego zamiaru. Dzięki zgodzie radnych wodociągi będą mogły aplikować o dofinansowanie na m.in. budowę kolejnych 35 zbiorników retencyjnych oraz budowę dwóch oczyszczalni wód opadowych. Wartość tego projektu szacuje się na 215,7 mln zł, z możliwym sfinansowaniem przez Unię Europejską aż 77% wartości tego zadania. Podjęta przez radnych uchwała zakłada, że w przypadku przyznania dofinansowania, drugi etap rozbudowy kanalizacji deszczowej i systemu retencyjnego zakończyłby się do 2027 roku.