W Bydgoszczy nie padły pierwsze strzały II wojny światowej, ale już pierwszego dnia na miasto spadły niemieckie bomby. Jak zresztą to potwierdził w 1999 roku św. Jan Paweł II podczas pielgrzymki dla Bydgoszczy ,,została naznaczona szczególnym prześladowaniem dla sprawiedliwości”. Dlatego co roku 1 września w Bydgoszczy wspomina się tę datę ze szczególną czcią pamiętając o poległych żołnierzach i zamordowanych mieszkańcach.
Tak było również tego roku – uroczystości rozpoczęły się w kościele garnizonowym, a po Mszy Świętej nastąpił przemarsz na płytę Starego Rynku, gdzie odczytano Apel Poległych i kompania reprezentacyjna oddała salwę honorową. Na koniec złożono wiązanki kwiatów.
Bydgoszcz była w 1939 roku położona dość blisko granicy z Niemcami, pobliska Piła była już miastem niemieckim. Miasto chronione było umocnieniami przedmościa bydgoskiego, gdzie 62 Pułk Piechoty, stacjonujący zresztą wcześniej w Bydgoszczy, z sukcesem bronił dostępu do miasta. Przerwanie frontu Pomorze sprawiło, że nakazano odwrót przez Bydgoszcz. W dniu 3 września Niemcy dokonali na terenie miasta dywersji wobec wycofujących się wojsk polskich, doszło do wymiany ognia, byli polegli po obu stronach. Gdy Niemcy wkroczyli po polskich wojskach rozpoczął się terror i masowa eksterminacja Polaków, w szczególności inteligencji, którą stanowili lokalni nauczyciele. Niemiecka propaganda, którą kierował Joseph Goebbels wypuściła w świat kłamstwo, że Polacy 3 września dokonali ludobójstwa na dziesiątkach tysięcy Niemców – w ten sposób chciano światu uzasadnić niemiecką agresję z 1 września. Po wojnie propagandziści sami się przyznali, że kłamali. Do dzisiaj historycy toczą jednak boję o prawdę historyczną, w szczególności w ostatnich latach niemieccy nacjonaliści starają się powielać stare kłamstwa.
Są jednak też bydgoskie karty II wojny światowej którymi możemy się szczycić – postać wybitnego kryptologa Mariana Rejewskiego, którego udział w złamaniu Enigmy pomógł aliantom pokonać hitlerowców. Wiceprezydent Mirosław Kozłowicz wspomniał dzisiaj o związkach z Bydgoszczą gen. Stanisława Maczka, który wyzwolał na zachodzie holenderskie miasta.
W czasie uroczystości odbyły się też przemówienia, ale po skandalicznej wypowiedzi wicewojewody, o której piszemy więcej – Skandaliczna wypowiedź wicewojewody na uroczystościach. Powtórzył propagandę Goebbelsa. Specjalnie nie ma sensu o nich wspominać.