Były prezes bydgoskiego Sądu Okręgowego obwiniony jest o szykanowanie innych sędziów



Były prezes bydgoskiego Sądu Okręgowego obwiniony jest o szykanowanie innych sędziów

W marcu 2018 roku prezesem Sadu Okręgowego w Bydgoszczy został sędzia Mieczysław Oliwa – jak wynika z najnowszej wersji raportu ,,Wymiar sprawiedliwości pod presją” autorstwa stowarzyszenia sędziowskiego Iustitia, sposób jego powołania budzić miał poważne wątpliwości i mógł naruszać Europejską Konwencję Praw Człowieka. Pod koniec marca 2024 został on odwołany z funkcji przez ministra Adama Bodnara. Nowym szefem Sądu Okręgowego jest sędzia Iwona Piekańska-Szymańska.

Raport Iustiti wskazuje, że sędzia Oliwa jako prezes sądu nie cieszył się zbytnio poparciem innych bydgoskich sędziów. Główny zarzut stawiany jednak przez Iustitię to odwołanie poprzedniego prezesa i wiceprezesów w trakcie trwania legalnej kadencji przez byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro. Sam sposób powołania prezesa przez ministra Ziobro budzić miał poważne wątpliwości co do konstytucyjności.

 

Z raportu wynika, że w 2019 roku sędzia Mieczysław Oliwa jako prezes sądu miał przesunąć doświadczonych sędziów Marię Leszczyńską i Wojciecha Borodziuka do pracy w innych wydziałach bez ich zgody – Przeniesienie tak doświadczonych sędziów do pracy w innych wydziałach bez ich zgody nosi cechy szykany, a osobą, która ponosi za to odpowiedzialność, pozostaje Prezes Sądu Okręgowego w Bydgoszczy Mieczysław Oliwa, który został powołany na to stanowisko po odwołaniu dotychczasowego prezesa w trakcie trwania jego kadencji przez Ministra Sprawiedliwości bez podania przyczyny. Przepisy umożliwiające Ministrowi Sprawiedliwości wymianę prezesów sądów w trakcie trwania ich kadencji bez uzasadnienia i podawania przyczyn budzą poważne wątpliwości co do zgodności z Konstytucją oraz z europejską Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności – czytamy w raporcie ,,Wymiar sprawiedliwości pod presją”.

 

Awans sędzi i poparcie Zespołu Szkół Katolickich oraz biskupa

Z raportu wynika, że po tym, gdy prezesem sądu został sędzia Mieczysław Oliwa nikt z Sądu Okręgowego nie chciał być jego zastępcą. Funkcje tę powierzono sędzi Annie Dziergawce z Sądu Rejonowego. Po kilku miesiącach od tego uzyskała awans na sędziego Sądu Okręgowego – podczas konkursuna stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w Bydgoszczy dołączyła do swojego zgłoszenia m.in. opinie sporządzone przez dyrektora Zespołu Szkół Katolickich Pomnik Jana Pawła II w Bydgoszczy oraz proboszcza Parafii pod we- zwaniem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Bydgoszczy. Niekonstytucyjny organ, który zastąpił Krajową Radę Sądownictwa, zwany neo-KRS, 20.11.2018 r. podjął uchwałę o przedstawieniu kandydatury sędzi Anny Dziergawki na jedno z siedmiu wolnych stanowisk sędziego Sądu Okręgowego w Bydgoszcz – napisano w raporcie.

 

W 2022 roku sędzia Dziergawka aplikowała już o stanowisko w Sądzie Najwyższym w Warszawie – Podczas konkursu na wolne stanowisko sędziowskie w Sądzie Najwyższym przedłożyła rekomendację od biskupa bydgoskiego, która w rzeczywistości stanowiła świadectwo moralności wystawione kandydatce na jej prośbę przez biskupa bydgoskiego Krzysztofa Włodarczyka. Sędzia Anna Dziergawka na pytanie jednego z członków neo-KRS, dlaczego przedłożyła do zgłoszenia na wolne stanowisko sędziowskie zaświadczenie o tym, że jest praktykującą katoliczką, odpowiedziała: „Proszę państwa ja jestem osobą spójną, koherentną, ja nie mogę oddzielić mojego świata duchowego, systemu wartości od pracy orzeczniczej. Stoję na stanowisku, że no sędzia jest tą samą jednak osobą i w domu, i w pracy. To bardzo też ułatwia tak, takie życie harmonijne zgodne ze sobą, a ponieważ wiara jest dla mnie źródłem sił.

 

Prezydent Andrzej Duda powołał ją ostatecznie w skład Sądu Najwyższego.