W środę Ministerstwo Zdrowia opublikowało zaaktualizowany wykaz limitów przyjęć na studia medyczne, w których znalazło się 60 miejsc na Politechnice Bydgoskiej, co wręcz pieczętuje to, że bydgoska uczelnia będzie mogła rozpocząć nabór. W tym wykazie nie ma limitów już na stomatologii na Collegium Medicum w Bydgoszczy, które prowadzi obecnie rekrutację na studia. Pojawiają się też kontrowersje wokół naboru na medycynę prowadzonego przez uczelnie ojca Tadeusza Rydzyka.
Również w środę z inicjatywy PiS-u obradowały połaczone komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz komisji Zdrowia.
– Co z oceną kierunku lekarko-denstyczynego na Collegium Medicum w Bydgoszczy? – pytał w czasie tego posiedzenia poseł Łukasz Schreiber. Odpowiedź na to pytanie jednak nie padła, parlamentarzysta ma otrzymać ją na piśmie. Według naszych informacji decyzja co do stomatologii na Collegium Medicum zapaść po tym jak ocenę wyda Państwowa Komisja Akredytacyjna. Sytuacja jest na pewno dość nietypowa, bo z jednej strony uczelnia prowadzi nabór, chętni do studiowania składają swoje aplikacje, a nie ma pewności, czy w październiku studia wystartują.
Wokół bydgoskich uczelni batalia a związana z Radiem Maryja uczelnia jest spokojna
Dzisiejszy projekt rozporządzenia potwierdza, że Politechnika Bydgoska rozpocznie kształcenie lekarzy od października, ale jeszcze dwa tygodnie temu nie było to takie pewne. Uczelnia przeszła sporą batalię, aby do tych pozytywnych rozstrzygnięć doszło, tymczasem od samego początku pewna rozpoczęcia kształcenia była Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, choć do dzisiaj nie wyjaśniono, czy ta uczelnia dysponuje prosektorium. Ta uczelnia mogła być spokojna, bowiem uzyskała w przeciwieństwie do Politechniki Bydgoskiej pozytywną opinię Państwowej Komisji Akredytacyjnej, choć ta decyzja budzi kontrowersję co do bezstronności – Chciałbym zadać pytanie o Wydział Lekarski na Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, szerzej znanej jako szkoła ojca Rydzyka. Czy PKA planuje kontrolę po pierwszym roku efektywności szkolenia, a jeżeli tak to kiedy? – pytał bydgoski poseł Włodzisław Giziński, na co dzień także praktykujący lekarz psychiatra.
Ministerstwo Zdrowia do tego pytania odniosło się stwierdzeniem, że planowana jest kontrola PKA w Toruniu, ale dopiero po zakończeniu pierwszego roku kształcenia.