Fundację Mariana Rejewskiego czeka kontrola. Grozi jej zwrot dotacji

Fundację Mariana Rejewskiego czeka kontrola. Grozi jej zwrot dotacji

W sierpniu opisaliśmy dotację jaką otrzymała Fundacja Mariana Rejewskiego z Bydgoszczy, którą kieruje kandydat Konfederacji z eurowyborów w 2019 roku Krzysztof Drozdowski. Wyrażaliśmy wówczas wątpliwość co do celu na jaki Narodowy Instytut Wolności przyznał 190 tys. zł oraz zakupu komputera za około 9 tys. zł. Nasze wątpliwości podziela również NIW, który zamierza przeprowadzić szczegółową kontrolę.

190 tys. zł otrzymała z Narodowego Instytutu Wolności Fundacja Mariana Rejewskiego na promocję aktywności obywatelskiej, w tym udziału w wyborach samorządowych, ale uwaga na terenie tylko jednego okręgu wyborczego do Rady Miasta Bydgoszczy, co już samo z siebie otwierało drogę do nadużyć. Śladów aktywności fundacji w tym zakresie trudno jednak szukać, na swoich social mediach nie wspomina o tym właściwie w żaden sposób.

Zapytaliśmy NIW Czy NIW-CRSO nie wydawało się dziwne, że beneficjent wnioskował o działania spersonalizowane na terenie jednego okręgu wyborczego w wyborach do Rady Miasta Bydgoszczy, na dodatek realizowane w roku wyborczym? Czy nie zwróciło Państwa uwagi, że może dojść do nadużyć w postaci wykorzystania dotacji na promocję kandydatów?

W odpowiedzi Instytut stwierdził – Proces przyznawania środków przez poprzednie władze NIW-CRSO wzbudza liczne zastrzeżenia, o czym wielokrotnie w swoich wypowiedziach i komunikatach wspomina nowa dyrekcja Instytutu. Nieprawidłowości te wynikały zarówno z zapisów w regulaminach konkursów, jak i z niewystarczającej kontroli nad realizacją zadań publicznych. W związku z tym planowane jest przeprowadzenie dodatkowej kontroli w opisanej przez Państwa sprawie. Warto zaznaczyć, że dwie podobne kontrole, zrealizowane w ostatnich miesiącach, zakończyły się decyzjami o zwrocie pełnej kwoty przyznanych dotacji.

Zapytaliśmy NIW czy dysponuje dokumentacją fotograficzną ze spacerów o charakterze obywatelskim które zaoferowała Fundacja Mariana Rejewskiego, a także o kopie broszurek, które miały być wydane w ramach tej dotacji. NIW przekazał nam dokumentację fotograficzną jedynie z kampanii promocyjnej w outdorze i autobusach, co może sugerować, że faktyczna organizacja tych wydarzeń w żaden sposób nie jest udokumentowana. Nie mamy zatem nawet dowodu, że się odbyły. Tak samo nie mamy żadnego dowodu, że deklarowane broszurki zostały wydane. Fundacja Rejewskiego nie chwali się nimi zarówno na swojej stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych.

Prelekcje organizowali liderzy zaprzyjaźnionej fundacji

W tych materiałach naszą uwagę zwracają prelekcje zorganizowane 14 i 15 października. Oprócz Drozdowskiego prelekcje mieli wówczas były poseł Paweł Skutecki, Magdalena Targańśka i Karol Kwiatkowski – są to liderzy Fundacji Będziem Polakami, która jest największym bydgoskim beneficjentem środków z NIW. Wiosną przedstawiliśmy raport z którego wynika że w ostatnich kilku latach NIW przyznał łącznie 50 dotacji ponad 20 bydgoskim organizacjom na łączną kwotę około 7,6 mln zł. Aż 4,1 mln zł trafiło do czterech organizacji, które ze sobą blisko współpracują tj: Będziem Polakami, Bezpieczny Świat, Sanctus Paulus i Fundacja Rejewskiego. Czyli ponad połowa całej przyznanej kwoty to udział zaledwie czterech podmiotów.

Kandydat Trzeciej Drogi

Wspomniany Karol Kwiatkowski prezentował prelekcję pt. ,,Czy senat jest nam do czegoś potrzebny?” Kwiatkowski kilka tygodni później kandydował z list Trzeciej Drogi do Rady Miasta Bydgoszczy.

Zdaniem NIW zakup komputera za 9 tys. zł nie ma uzasadnienia

Z wniosku o przyznanie dotacji dowiadujemy się, że Fundacja Mariana Rejewskiego w ramach grantu chciała kupić komputer za 9 tys. zł z mocną kartą graficzną. Zwróciliśmy się z zapytaniem do NIW, czy ten zakup nie budził wątpliwości – Jest to kwota znacznie przewyższająca przeciętną cenę komputerów, a beneficjent w żaden sposób nie uzasadnił konieczności zakupu specjalistycznego sprzętu. Dotychczasowa procedura oceny wniosków budzi tak duże wątpliwości nowej dyrekcji NIW, że zrezygnowano ze współpracy ze wszystkimi ekspertami oceniającymi dotychczas wnioski. Jesteśmy przekonani, że nowe standardy współpracy zapewnią znaczenie wyższą jakość oceny wniosków – odpowiada Instytut.