W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o tym jak na dzisiaj wygląda skomunikowanie kolejowe Bydgoszczy z Pragą, z którą bezpośrednie pociągi wystartują dopiero pod koniec roku. Dzisiaj postanowiliśmy przyjrzeć się ogólnemu skomunikowaniu Bydgoszczy, w szczególności z Europą zachodnią. Po sam Paryż, gdzie dojechać można około 16 godzin.
Poniżej prezentujemy grafikę pokazującą poszczególne strefy, czyli do 3 godzin, 5 godzin, 9 godzin i 12 godzin. Kluczowym węzłem przesiadkowym w tych podróżach jest Berlin Hauptbahnhof, z tego dworca możemy dojechać sprawnie do Hamburga, Amsterdamu i Brukseli, z łącznym czasem poniżej 12 godzin. Dworzec Bruksela-Midi to kolejny ciekawy węzeł skąd można w 2 godziny dojechać do Paryża i Londynu, problem jednak w tym, że nie możemy sobie tych 2 godzin po prostu dodać, bo wchodzi kilkugodzinne oczekiwanie, zatem przy dzisiejszych rozkładach realny czas dojazdu z Bydgoszczy do Paryża czy Bruskeli to już okolice 20 godzin. Do Paryża możemy pojechać jednak bezpośrednio z Berlina trasą prze Karsruhe – tutaj podróż z Bydgoszczy zajmie około 15 godzin. W około 15 godzin dojedziemy też do Kopenhagi.
Budapeszt niby blisko, ale daleko
Dzisiaj dojazd do stolicy Węgier z Bydgoszczy, z przesiadką w Warszawie zajmuje kilkanaście godzin bliżej jednak 20, dlatego jest to czas mało konkurencyjny z transportem lotniczym. Wspominamy o Budapeszcie, bo Węgry stają się taką naturalną granicą południową, bowiem dalsza podróż do Rumunii, Serbii, czy nawet Chorwacji wiąże się z już długim czasem podróży.
Włochy i Hiszpania poza zasięgiem
Te dwa kraje znajdują się w europejskiej sieci kolejowej, ale nawet z perspektywy Berlina czy Brukseli podróż jest długa.