Za kilka tygodni minie rok od wydawania mediów propagandowych Kujawsko-Pomorskiego Funduszu Rozwoju, które rozkręciły się ostatnio na dobre, z jednej strony próbując dyskredytować działania na rzecz budowy terminalu w Emilianowie, a z drugiej krytykując prezydenta Włocławka, który ma inną wizję województwa niż marszałek. Sprawa budzić może jednak wątpliwości nie tylko etyczne, ale też formalne – od blisko roku spółka wydaje media pomimo nie ujęcia tego w PKD, co jest wykroczeniem.
W odpisie z KRS w przypadku spółki Kujawsko-Pomorski Fundus Rozwoju nie znajdziemy kodów PKD odpowiadających wydawaniu portali internetowych lub dystrybuowaniu czasopism. W praktyce zatem spółka nie powinna się tym zajmować. Zgodnie z przepisami rozpoczęcie nowej działalności spółka musi zgłosić w ciągu 7 dni od momentu wystąpienia, w tym wypadku przeterminowano ten termin o jakieś 11 miesięcy.
Spółkę powołał sejmik, ale nie do wydawania mediów
Spółka Kujawsko-Pomorski Fundusz Rozwoju powstała dzięki pozytywnej uchwale Sejmiku Województwa z 29 sierpnia w 2016 roku w której napisano:
Wynika z tego wprost, że spółkę powołano w konkretnym celu jakim było powierzenie zadania wprowadzania na rynek wojewódzki instrumentów inżynierii finansowej, czyli prościej pisząc poręczania kredytów rozwojowych.
Dotarliśmy do aktu notarialnego z lutego 2023 roku sporządzonego w kancelarii przy Placu Rapackiego w Toruniu, gdzie naczelnik Wydziału Nadzoru Właścicielskiego w Urzędzie Marszałkowskim w imieniu właściciela, czyli Województwa Kujawsko-Pomorskiego dokonuje zmiany statutu w ramach której rozszerzono działalność spółki o aktywność medialną:
Nie mogliśmy znaleźć nawet uchwały Zarządu Województwa, w której zatwierdzono by zmianę aktu założycielskiego spółki.
Pominięto sejmik
Powyższe zmiany wykraczają poza zapisy uchwały Sejmiku Województwa z sierpnia 2019 roku, chociaż zgodnie z artykułem 18 1)b ustawy o samorządzie województwa ustalanie zasad gospodarowania mieniem wojewódzkim należy do wyłącznej kompetencji sejmiku, a w punkcie 19)e : tworzenia spółek prawa handlowego lub spółdzielni i przystępowania do nich oraz określania zasad wnoszenia wkładów, a także obejmowania, nabywania i zbywania udziałów i akcji
Jest to niebezpieczny precedens, bowiem w praktyce marszałek kierujący Urzędem Marszałkowskim może dowolnie rozszerzać zakres działania wszystkich podległych województwu spółek z pominięciem sejmiku, a nawet najprawdopodobniej też Zarządu Województwa.
Ustawa i UE mogą zakazać działalności medialnej
Wydawanie mediów przez samorządy, które często stają się tubami propaganowymi tych samorządów, co dobrze udowadnia właśnie ten przykład, od dawna budzi kontrowersje. Są też wątpliwości o naruszanie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, czyli w praktyce prawa europejskiego. Kilka miesięcy temu UE przyjęła Europejski Akt Wolności Mediów, nad którego wdrożeniem pracuje obecnie polski rząd. Wstępne założenia opublikowane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego deklarują wprowadzenie całkowitego zakazu aktywności medialnej samorządów.