Wyrzeźbione w Bydgoszczy figury atrakcją niemieckiej stacji kolejowej



Fot: Katholische Kirche in Mannheim

W styczniu 1223 roku św. Franciszek z Asyżu zaprezentował we włoskim Greccio pierwszy żywy żłóbek, chcąc w ten sposób przybliżyć scenę Bożegonarodzenia. W wielu miejscach świata świętowano 800-rocznicę tamtej inicjatywy, bowiem św. Franciszek zainicjował coś jest praktykowane do dzisiaj.

Dzisiaj żłóbki spotykamy przede wszystkim w kościołach, w niemieckim Mannheim, mieście partnerskim Bydgoszczy postanowiono z okazji 800. rocznicy wyjść do ludzi, dlatego na stacji kolejowej Mannheimer Hauptbahnhof (tłumaczyć można to jako Mannheim Główny) podróżnych wita drewniana szopka. W żłóbku nie ma co prawda żadnych pasterzy, autorzy tej instalacji postanowili zamiast ich postawić ostać Matki Teresy z Kalkuty (która zmarła niedawno, zatem mamy postać współczesną) i św. Franciszka z Asyżu. Te dwie ostatnie postacie kojarzone są z pomocą dla ubogich, co może sugerować, że chciano ten aspekt uczynków miłosierdzia szczególnie podkreślić.

 

Co jest istotne – figury z tej szopki miały powstać w 2003 roku w Bydgoszczy, przygotować mieli je bydgoscy studenci pod okiem artysty. Niemieckie publikacje nie zdradzają jednak już większej liczby szczegółów.

 

Na początku grudnia w tym miejscu odbyło się na stacji kolejowej nabożeństwo ekumeniczne. Żłóbek podróżni będą mogli oglądać do soboty 6 stycznia – czyli Trzech Króli.