Bydgoszcz 320. miejską gospodarką na świecie według Oxford Economies

Bydgoszcz 320. miejską gospodarką na świecie według Oxford Economies

Z rankingu światowego Oxford Economies Global Cities Index wynika, że Bydgoszcz gospodarczo jest 320. największym miastem na świecie jeżeli chodzi o rozmiar gospodarki. Najbiedniejszym miastem wojewódzkim w Polsce według tego rankingu jest Łódź, a najbogatszym Kraków. Bydgoszcz plasuje się wyżej od Warszawy, Katowic, Białegostoku i Lublina. W światowym TOP1000 nie znalazł się Olsztyn, Zielona Góra, Gorzów Wielkopolski i Toruń – zatem te miasta nie są brane tutaj pod uwagę.
Dokładna metodologia wyliczania pozycji nie jest ujawniana dla miast poza światowym TOP100, wiemy natomiast, że liczone są takie elementy jak całościowe PKB, PKB w przeliczeniu na mieszkańca, obszar samorządu (Bydgoszcz zalicza się do największych terytorialnie), a także wzrost z ostatnich lat i perspektywa wzrostowa.

320 pozycja Bydgoszczy plasuje nas między Da Nang we Wietnamie na 319 pozycji i Nagbur w Indiach.

Całościowa ocena i słaby punkt

Całościowo w Oxford Economies Global Cities Index Bydgoszcz plasuje się na 363 pozycji, co jest drugim najniższym wynikiem w Polsce po Łodzi, która ekonomicznie zajmuje 983 pozycję, a całościowo 562). Nie licząc wspomnianych we wstępie miast wojewódzkich, które z uwagi na zbyt niski potencjał nie są ujęte w TOP1000. Na całościową ocenę obok ekonomii (najważniejsza zmienna o znaczeniu 30%) wpływ ma też kapitał ludzki, jakość życia, środowisko naturalne (kwestia zanieczyszczenia) i instytucje publiczne.

Bydgoszcz fatalnie wypada w kapitale ludzkim, gdzie znajdujemy się dopiero na 901 pozycji. Najlepiej wypadamy natomiast w jakości życia – 179. pozycja. Ochrona środowiska nie jest naszą najmocniejszą stroną, bo tutaj zajmujemy 560 pozycję. Kluczowe znaczenie dla oceny kapitału ludzkiego ma demografia – czyli procent ludzi w wieku poprodukcyjnym, populacja miasta, odsetek urodzin, a także siedziby największych korporacji. W tym zagadnieniu raczej chyba się zgodzimy, że dane demograficzne nie są za dobre dla Bydgoszczy.