Bydgoszcz i Toruń mają ogromny problem z parkingami typu Park&Ride, na które wydatkowano miliony, bowiem stoją one (poza lokalizacjami w centrum) w dużej mierze puste. Takiego problemu nie ma w Inowrocławiu, gdzie z Park&Ride się specjalnie nie afiszowano, ale wdrożono ten system wręcz modelowo.
Za dnia zazwyczaj jest wolne kilka, kilkanaście miejsc przy parkingu zlokalizowanym przy ulicy Magazynowej w Inowrocławiu, który przejściem podziemnym pod torami jest skomunikowany z peronami. Parking liczy ponad 100 miejsc. W głównym zamyśle ten parking dedykowany jest obsłudze dworca kolejowego w Inowrocławiu – którego użytkownicy mogą kontynuować podróż pociągiem np. do Bydgoszczy i Torunia, czy nawet Poznania albo Gniezna, a na co dzień mieszkają pod Inowrocławiem, skąd dojazd transportem zbiorowym jest utrudniony, dlatego podróż zaczynają od samochodu. W podobny sposób z sukcesem działa w Wielkopolsce parking w Wągrowcu, przy granicy naszego województwa, gdzie sporo osób kontynuuje pociągiem podróż do Poznania.
W odróżnieniu od Bydgoszczy i Torunia na inowrocławski parking nie ma biletów, nie ma też szlabanów, czy nowoczesnej technologii czytającej tablice rejestracyjne. Obowiązujący od połowy 2020 roku regulamin zakłada: ,,Użytkownikiem parkingu jest osoba, która pozostawiła pojazd i kontynuuje podróż publicznym transportem zbiorowym lub odbiera osobę podróżującą takim transportem”. Nie jest określone, czy będzie to pociąg, czy autobus miejski, czy autobus PKS-u. Regulamin przewiduje możliwość skontrolowania czy faktycznie osoba parkująca korzysta z transportu zbiorowego, ciężko powiedzieć czy jest to w praktyce respektowane. Można zauważyć, że opiera się to bardziej na dobrej woli i założeniu, że parkujący korzystają z parkingu zgodnie z przeznaczeniem.
Potrzeby weryfikacji nie ma też z tego powodu, że parking ten jest oddalony od centrum miasta, a znalezienie innego miejsca w nieco dalszym sąsiedztwie dworca nie jest też specjalnie problemem.
Inowrocław w stosunku do Bydgoszczy i Torunia – które paradoksalnie mogą być beneficjentami inowrocławskiego Park&Ride (bo osoby dojeżdżające do tych miast zostawiają samochód już w Inowrocławiu) – odróżnia się oparciem na transporcie kolejowym. Bydgoski i toruński system to typowo autobusowy.