Humanistyka 2.0, nowy kierunek z małymi perspektywami(wideo)

Uniwersytet Kazimierza Wielkiego szczyci się nowym kierunkiem – humanistyką nowej generacji. Zapytani przez nas radni mają duże obawy, że absolwentom tego kierunku ciężko będzie znaleźć w przyszłości dobrze płatną pracę.

 

Należy stawiać przede wszystkim na kształcenie inżynierów i odpowiadać  na potrzeby rynku pracy, który tworzą biznesmeni, a nie osoby zajmujące się działalnością edukacyjną – odnosi się do kwestii otwarcia przez UKW Humanistyki 2.0 radny Jakub MikołajczakCiężko mi będzie znaleźć te osoby na rynku pracy. Ten kierunek być może spełnia aspiracje Uniwersytetu, jest w prawdzie bardzo nowoczesny, w pewnym sensie innowacyjny, ale boje się, że na rynku pracy nie ma w tej chwili takiego zapotrzebowania i za 5 lat może go nie być.

 

Nowy kierunek ma umożliwić studentom zdobycie czterech specjalizacji: e-pisarstwa i edytorstwa komputerowego; dziennikarstwa internetowego i social media; społeczeństwa informacji i cyfryzacji; badania i projektowania gier.

 

Wiele osób ma obawy, że dziennikarstwo internetowe będzie związane głównie z przetwarzaniem już wytworzonej przez kogoś informacji, na tym opiera się bowiem praca coraz większej ilości portali internetowych. Jest to jednak ograniczona wersja dziennikarstwa, które się powinno w głównej mierze opierać na tworzeniu przekazu u źródła.

 

Uważam, że kształcenie dziennikarstwa powinno być dzisiaj szczególnie wywindowane, ponieważ mamy w tej chwili deficyt dobrego i rzetelnego dziennikarstwa w naszym kraju i  należy otwierać kierunki rzeczywiście prestiżowe – uważa radny Michał Krzemkowski. W opinii miejskiego radnego kierunek Humanistyka 2.0 nie jest zbyt prestiżowy – Powoływanie do życia kierunków, które nie mają prestiżu., w sytuacji, gdy Uniwersytet próbuje się rozwijać i walczyć o swoją pozycję w kraju, jest mocno nieuzasadnione.

 

Radny Krzemkowski zachęca osoby, które zdecydują się na ten kierunek, aby kształciły się również w innych dziedzinach – Mam nadzieje, że dzięki swojej aktywności znajdą pracę.

 

O tym kto ma racje, władze uczelni, czy radni podchodzący do nowego kierunku sceptycznie, dowiemy się za parę lat. Jest to bowiem eksperymentowanie na żywym organizmie jakim są studenci. Jeżeli jednak stanie się faktycznie jak przewidują radni, że pracy dla nich ze zdobytymi dyplomami specjalizacji Humanistyki 2.0 nie będzie, to jak to w polskiej edukacji bywa, nikt nie będzie poczuwał się odpowiedzialny za taki stan rzeczy. 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”http://www.youtube.com/embed/klKd8_w38WQ” frameborder=”0″ allowfullscreen ]