Wpadka z organizacją konferencji prezydenta Bronisława Komorowskiego wywołała w Polsce falę spekulacji, że obwodnica Inowrocławia może nie powstać w terminie. Na tę chwilę jednak nie ma przesłanek do obaw, bo terminy realizacji inwestycji powinny zostać dochowane.
Harmonogram zakłada, że obwodnica Inowrocławia powstanie do końca 2017 roku. Ze strony państwa inwestycja ta ma zapewnione finansowanie, ponadto jesteśmy już dawno po administracyjnych rozstrzygnięciach przetargowych, które niekiedy wpływają na opóźnienia w czasie realizacji inwestycji.
Do naszej redakcji wpłynęło także oświadczenie głównego wykonawcy inwestycji firmy MIRBUD SA, z którego wynika, że wszystko odbywa się zgodnie z ustalonym harmonogramem.
Chciano przedobrzyć
Nie ma zatem obecnie podstaw, aby twierdzić, że obwodnica zgodnie z planem powstanie. Powstałe medialne zamieszanie związane jest natomiast z tym, że ktoś chciał dla lepszej otoczki medialnej, pokazać że pracę są znacznie bardziej zaawansowane niż zakłada to harmonogram. Świadkami prac, które widoczne były w tle konferencji prasowej będziemy bowiem dopiero za kilka tygodni, czyli już po wyborach prezydenckich.