Po słowach premier jest nadzieja na reaktywację połączeń kolejowych i ożywienie dróg wodnych

W środę premier Beata Szydło wygłosiła expose nowego rządu, w którym nawiązała do odbywającego się procesu likwidacji posterunków policji, urzędów pocztowych i połączeń komunikacyjnych, w tym kolejowych.

 

Mówiąc o problemach małych miast i wsi premier Beata Szydło stwierdziła, że dochodzi tam od pewnego czasu do zjawiska ,,zwijania się państwa”.

 

– Nasz rząd jednoznacznie opowiada się przeciwko temu, co określane jest niekiedy jako zwijanie państwa, szkół, bibliotek, domów kultury, placówek pocztowych, komisariatów policji, połączeń, komunikacji. Proces ten musi być zatrzymany, a w wielu wypadkach odwrócony. Nie nastąpi to oczywiście z dnia na dzień, ale w pewnej perspektywie swego rodzaju powrót państwa na wieś i do mniejszych miejscowości zostanie przeprowadzony – mówiła w Sejmie premier Szydło.

 

Te słowa Prezes Rady Ministrów można odnieść do naszego regionu, gdzie obserwujemy proces zwijania się połączeń komunikacyjnych. Od wielu lat linia kolejowa nr 356 z Bydgoszczy do Szubina i Kcyni jest nieużywana, z kolei w powiecie sępoleńskim dość mocno ograniczona została już nawet komunikacja autobusowa, nie mówiąc już o kolei i niewykorzystywanej linii kolejowej nr 281. W naszym regionie mówi się też o potrzebie reaktywacji połączenia Koronowo – Tuchola na linii kolejowej nr 241.

 

Zdaniem bydgoskiego posła Piotra Króla, który jest członkiem Komisji Infrastruktury, te słowa dają nadzieję, że w przyszłości te szlaki komunikacyjne zostaną reaktywowane – Mam nadzieję na to ale również na odbudowę sieci urzędów pocztowych czy likwidowanych komend policji. To bardzo dobra zapowiedź pani premier.

 

W dalszej części swojego wystąpienia premier Beata Szydło mówiła o potrzebie reaktywacji żeglugi morskiej i śródlądowej – To samo dotyczy transportu wodnego potrzebnego i szeroko wykorzystywanego choćby przez naszych sąsiadów, a w Polsce dotychczas niepotrzebnego. Chcemy, żeby polskie rzeki stały się wielkimi drogami po których będą płynąć pełne towaru barki zwodowane w rodzimych stoczniach.

 

Za transport rzeczny i morski odpowiadać będzie nowy resort Ministerstwo Żeglugi Śródlądowej i Gospodarki Morskiej, na czele którego powołany został Marek Gróbarczyk z Małopolski. Nie wiemy dzisiaj, czy nowy rząd zdecyduje się podtrzymać przygotowywaną reformę prawa wodnego, które zakładało utworzenie Zarządu Dorzecza Wisły w Bydgoszczy. Wiemy natomiast, że ta placówka nie powstanie od stycznia 2016 roku, jak zakładano pierwotnie, co jest związane jednak z opóźnieniami, które powstały za czasów poprzedniego rządu.

 

Późnym wieczorem odbędzie się głosowanie w sprawie udzielenia votum zaufania dla rządu Beaty Szydło.

[iframe width=”419″ height=”314″ src=”https://www.youtube.com/embed/ZmO3M9nEPTI” frameborder=”0″ allowfullscreen ]