TMMB: Z Muzeum Wojsk Lądowych znikają eksponaty

Prezentujemy stanowisko Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy, które z niepokojem odnosi się to zjawiska przenoszenia eksponatów leżących w zbiorach Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy do Torunia.

Temat eksponatów wyprowadzanych z Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy wraca jak bumerang. W 2012 roku biliśmy na alarm, kiedy po cichu przeniesiona została kolekcja lotnicza do Dęblina, mimo że miejsca w Bydgoszczy nie brakowało choćby na terenie byłej II bazy lotniczej przy ul. Szubińskiej, poniemieckiej DAG (obok „Zachemu”), czy na Osowej Górze. Wtedy Mirosław Giętkowski, dyrektor Muzeum Wojsk Lądowych ogłosił wszem i wobec, że eksponaty nie będą dalej wywożone.

 

Wydawało się, że po różnych reorganizacjach Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy z Oddziałem (Muzeum Artylerii) w Toruniu i oraz Oddziałem (Muzeum Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych) we Wrocławiu może spokojnie się rozwijać. Dochodzą do nas jednak niepokojące wieści, o kontynuowanej skrycie, szkodliwej dla Bydgoszczy i regionu, praktyki przenoszenia zbiorów z Bydgoszczy do Torunia.

Dotyczy to odtrąbionego tryumfalnie przekazania MWL z norweskiego muzeum w Oslo, armaty tzw. prawosławnej wz. 02, a także 2 armat z Finlandii, które krótko pokazały się w Bydgoszczy, potem przerzucone na Osową Górę, by ni stąd ni zowąd znaleźć się na ekspozycji w Toruniu. A przecież podsekretarz stanu w MSZ Bogusław Winid stwierdził wtedy, że polskie służby dyplomatyczne wspomagają tworzenie w Bydgoszczy kolekcji artylerii używanej przez wojsko polskie w 1939 r. Za to plac przed Muzeum Wojsk Lądowych zaczyna powoli świecić pustkami, szczątkowa ekspozycja staje się mało atrakcyjna.

 

To bynajmniej nie jedna bolączka Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy. Cały czas brakuje aktywnych form prezentacji kolekcji i działań pobudzających większe zainteresowanie w mieście z nadzwyczaj bogatymi tradycjami żołnierskimi.