Dzisiaj tematyką uchodźców zajmowała się Komisja Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska – wywołana do tematu przez dwie petycje przygotowane przez – Ster na Demokrację oraz Młodzież Wszechpolską. Jedna organizacja chce, aby Bydgoszcz przygotowała możliwość osiedlenia się uchodźców z syryjskiego Aleppo, druga zaś wyraża sprzeciw przeciwko jakiemukolwiek przyjmowaniu uchodźców.
– Myślę, że jako Rada Miasta jesteśmy rozgrywani przez zwolenników i przyjmowania uchodźców – ocenił nowy przewodniczący komisji radny Jarosław Wenderlich. W toku dyskusji na komisji uznano, że tematyka prowadzenia polityki migracyjnej nie leży w gestiach samorządu lokalnego i przegłosowano wniosek o skierowaniu obu petycji do rozpatrzenia przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Radny Janusz Czwojda PO wyraził dodatkowo wniosek odrębny, w którym zgadza się co prawda z wolą skierowania obu petycji do MSWiA, ale również Rada Miasta powinna poinformować rząd, iż jest zainteresowana przyjęciem uchodźców.
Przewodniczący Wenderlich wskazywał również na braki formalne, bowiem w petycji nie wskazano dokładnie komu ma być udzielona pomoc. Radny Czwojda twierdził, że petycję można formalnie uznać za składaną w interesie publicznym. Po tych słowach na komisji rozgorzała dyskusja, dotycząca ewentualnego interesu publicznego przyjęcia w Bydgoszczy uchodźców. Zdaniem Czwojdy takowy, dotyczący pomocy poszkodowanym w Syrii, istnieje.
Obie petycje rozpatrywała również Komisja Rodziny i Polityki Społecznej, która uznała, iż w odpowiedzi na petycję Steru na Demokrację Rada Miasta Bydgoszczy powinna wystosować do rządu apel o możliwość przyjęcia przez Bydgoszcz uchodźców. Ten apel głosowany będzie na środowej sesji Rady Miasta. Z kolei petycją Młodzieży Wszechpolskiej komisja planuje zająć się dopiero za miesiąc.