O północy informowaliśmy, iż w życie weszły uchwały przywracające nazwy bydgoskim ulicom: Aleje Planu 6-cio letniego oraz Przodowników Pracy. Po kilkunastu godzinach informacje te przestały być już aktualne, bowiem wojewoda poinformował, że uchylił tamte uchwały. W opinii wojewody Mikołaja Bogdanowicza ponownie mamy Aleje Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i ulicę im. Bernarda Śliwińskiego.
W tej sprawie najbardziej zdezorientowani mogą się czuć mieszkańcy wspomnianych ulic, którzy do końca nie mogą być pewni gdzie mieszkają. Nawet bowiem jeśli przyjmiemy, że na chwilę obecną obowiązującą nazwą są Aleje Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i ulica Bernarda Śliwińskiego, to nie ma pewności, czy ponownie te nazwy nie zostaną zmienione.
Przypomnijmy – dniu 13 grudnia wojewoda Mikołaj Bogdanowicz wydał zarządzenie zastępcze, iż na mocy ustawy dekomunizacyjnej zniesione zostały nazwy: Planu 6-cio letniego oraz Przodowników Pracy. W życie te zmiany weszły w dniu 28 grudnia i obowiązywały do dzisiaj. Z kolei 28 grudnia Rada Miasta Bydgoszczy podjęła uchwały przywracające wcześniejsze nazwy ulic. W życie uchwały weszły dokładnie dzisiaj.
Dzisiaj – wojewoda wydał jednak rozstrzygnięcia nadzorcze, na mocy których wycofuje z obiegu uchwały Rady Miasta Bydgoszczy z 28 grudnia ubiegłego roku. Wojewoda swoją decyzje uzasadnia opinią Instytutu Pamięci Narodowej, iż nazwy ,,Planu 5-cio letniego” oraz ,,Przodowników pracy” propagują ustrój komunistyczny, ustawowo zakazany. Wojewoda ekspertyzy IPN w sprawie uchwał Rady Miasta otrzymać miał dopiero w piątek, stąd też zarządzenie zastępcze wydał dzisiaj, gdy uchwały bydgoskiego samorządu funkcjonowały już od kilku godzin.
Formalnie rozstrzygnięcia wojewody nie zostały jeszcze opublikowane w Dzienniku Urzędowym. Wiece o ich wydaniu opinia publiczna uzyskała około godziny 14 przy okazji konferencji prasowej z udziałem wojewody Mikołaja Bogdanowicza.
Skomplikowane? Sprawa nie musi jednak wcale się w taki sposób zakończyć, co może tylko pogłębić dezorientacje mieszkańców. Zgodnie z prawem Rada Miasta Bydgoszczy będzie mogła w ciągu 30 dni od otrzymania rozstrzygnięcia wojewody, zaskarżyć je do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Tam spór toczyć może się nawet dwa lata, uwzględniając apelacje stron do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Do tego czasu mieszkańcy obu ulic nie mogą być ostatecznie pewni, przy jakiej ulicy zamieszkują.