Znamy już wyniki eurowyborów w 28 krajach Unii Europejskiej, nie oznacza to jednak, że jest już wszystko jasne, przez najbliższe tygodnie, a nawet miesiące – do momentu wyboru nowej Komisji Europejskiej, będą się działy w europejskiej polityce ciekawe rzeczy.
Rządząca do tej pory w Parlamencie Europejskim Europejska Partia Ludowa (EPP) oraz Socjaldemokracja (S&D) pierwszy raz nie będą mieli większości. EPP uzyskało 178 mandatów, S&D jak się szacuje 153 mandaty, do większości brakuje zatem jeszcze 45 szabel. Najprawdopodobniej koalicja ta powiększy się na mające 105 posłów ALDE, gdzie na lidera wyrasta prezydent Francji Macrone, bądź mający 69 posłów Zieloni. Te rozstrzygnięcia jednak dopiero przed nami.
Wiązania się z ALDE może nie zaakceptować premier Węgier Wiktor Orban, którego partia Fidesz współtworzy EPP. Bez 13 posłów Fideszu, przy obecnym układzie sił, EPP jest wstanie utworzyć większość z S&D oraz dodatkowo z ALDE lub Zielonymi.
SLD razem z Wiosną?
Śledząc kampanie wyborczą w Polsce można było śledzić jak momentami Koalicja Europejska ostrzej zwalczała Wiosnę Roberta Biedronia, niż walczyła z rządem PiS-u. Bardzo jest prawdopodobne że piątka europosłów SLD będzie teraz bardziej współpracować z trójką europosłów Wiosny, niż posłami z PO, z którymi razem przecież kandydowali. 153 mandatów dla S&D zakłada się przy wejściu do tej frakcji Wiosny.
Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy, jeżeli ta frakcja się nie rozpadnie, to będą dopiero piątą siłą. Dużym osłabieniem jest uzyskanie tylko 4 mandatów przez będących w tej kadencji trzonem ECR posłów z brytyjskiej Partii Konserwatywnej. Zdecydowanym liderem ECR będzie PiS, który do liczącej 63 posłów frakcji, wprowadził aż 26 swoich reprezentantów. Na drugim miejscu są dopiero pięcioosobowe delegacje: z Holandii z dwóch partii: FvD (3 posłów) oraz Coalition CU-SGP (2 posłów) i Włoch z partii Bracia Włosi.
Teoretycznie PiS mógłby wejść we współpracę z mającą 28 mandatów włoską Partią Północy wicepremiera Salviniego, o wyraźnie eurosceptycznym kursie. Problemem jest jednak nawiązanie przez Salviniego współpracy ze zwycięzcą wyborów we Francji – Frontem Narodowym Marine Le Pen, z którym jakiekolwiek koalicje PiS wyklucza, z uwagi na podejrzenia współpracy z Rosją