Przez blisko osiem miesięcy polską Bydgoszczą rządzili niemieccy radni



Przez blisko osiem miesięcy polską Bydgoszczą rządzili niemieccy radni

W ubiegłym tygodniu obchodziliśmy 30. rocznicę pierwszych wyborów samorządowych po II wojnie światowej, stąd też rok 1990 zapamiętany będzie jako rok odrodzenia się polskiej samorządności. Z punktu widzenia bydgoskiej samorządności ważnym rokiem był rok 1920 oraz 1921. Stąd też warto też przyjrzeć się organizacji samorządności w Bydgoszczy przed stu laty.

 

W styczniu mieliśmy nad Brdą wielkie święto – 100. rocznicę powrotu Bydgoszczy do Polski, spełnienie się marzeń wielu pokoleń Polaków o polskiej Bydgoszczy. Nie był to jednak czas na świętowanie, bowiem przed Bydgoszczą stanęły nowe wyzwani, związane z panującą w tamtym czasie recesją. Sam powrót do Polski niósł też dla miasta zagrożenia, bowiem towary przemysłowe nie mogły już tak swobodnie płynąć na zachód, z powodu wojny celnej z Niemcami, również był problem z pozyskiwaniem surowców od tego sąsiada. Wymagało to ogromnego wysiłku w poszukiwaniu nowych rynków, wyroby z bydgoskich tartaków trafiały nawet do Egiptu, a produkowane w Bydgoszczy obrabiarki do drewna kupowano np. w Brazylii czy w Argentynie. Wspominam o tym, aby pokazać, że po styczniu 1920 roku trzeba było stawić czoła wielu wyzwaniom, w tym groźbie marginalizacji Bydgoszczy, która znalazła się administracyjnie w cieniu Poznania.

 

Wróćmy jednak do samorządu – pomimo wydarzeń z dni 19-22 stycznia 1920 roku (przekazanie władzy polskiemu prezydentowi Janowi Maciaszkowi i przejęcie miasta przez polską administrację) z punktu widzenia funkcjonowania samorządu zbyt wiele się nie zmieniło. Nadal funkcjonowała Rada Miejska składająca się z Niemców i przedstawicieli żydowskich. Wcześniej bowiem Polacy nie zabiegali o swoją reprezentację w tym organie. Minister ds. byłej Dzielnicy Pruskiej pomimo posiadania uprawnień do rozwiązania Rady Miejskiej, tego nie uczynił licząc na dobrą współpracę z niemieckimi i żydowskimi radnymi. Taki ruch mógłby zostać źle odebrany też dyplomatycznie. Pierwszy raz po włączeniu Bydgoszczy do Polski Rada Miejska zebrała się 12 lutego. Miesiąc później 11 marca przeprowadzono głosowanie nad wyborem prezydenta, wybierając jednogłośnie kierującego miastem od 20 stycznia z nominacji Naczelnej Rady Ludowej Jana Maciaszka. Maciaszek zyskał zatem pełne wsparcie od niemieckich radnych, choć pełnoprawnego statusu prezydenta Bydgoszczy nigdy nie uzyskał, bowiem uchwały Rady Miejskiej nie przyjął Wojewoda Poznański. Przyczyny braku zgody wojewody nie są do dzisiaj jednoznacznie ustalone.

 

Był to ważny czas dla Bydgoszczy, chociażby z uwagi na przeprowadzoną 1 kwietnia 1920 roku inkorporację terytorium, poprzez włączenie okolicznych wsi do terytorium miasta. Tego dnia Bydgoszcz powiększyła się 8-krotnie. Decyzje w tej materii podejmowano jednak ponad Radą Miejską.

 

Tymczasowa Rada Miejską

Do zmiany składu Rady doszło dopiero 16 sierpnia, gdy minister na mocy swoich uprawnień powołał liczącą 42 radnych nową Tymczasową Radę Miejska, która liczyła 28 Polaków i 14 Niemców. Na czele Tymczasowej Rady stanął redaktor Jan Maciaszek. Wśród polskich przedstawicieli w Tymczasowej Radzie znalazł się radca Melchior Wierzbicki, lekarz Jan Biziel, dyrektor szkoły Narcyz Wemann, czy sędzia Lipiński.

Tymczasowa Rada Miejska funkcjonowała do końca 1921 roku. 11 grudni 1921 roku odbyły się pierwsze powszechne wybory samorządowe w polskiej Bydgoszczy. Prezydent Maciaszek nie dotrwał do końca kadencji, W lipcu po rozruchach wywołanych trudną sytuacją gospodarczą w Polsce został pobity i zrezygnował z urzędu. We wrześniu Rada Miejska zaprzyjaźniła wywodzącego się z Galicji Wincentego Łukowskiego, który pełnił tę funkcję kilka tygodni, bowiem wybuchła afera z jego udziałem, zarzucono mu m.in. zatajenie odbywania kary więzienia. To już jednak inna historia.