Lokalizacji Parku Narodowego w Puszczy Bydgoskiej chce grupa posłów Lewicy, w zgłoszonej pod koniec lipca interpelacji. Wśród nich znajduje się szef klubu parlamentarnego,wybrany z okręgu bydgoskiego Krzysztof Gawkowski. Inicjatywa może kolidować z planami inwestycyjnymi związanymi z budową drogi ekspresowej S-10 i terminalu intermodalnego w Emilianowie.
Na południe od rzeki Wisły, pomiędzy Bydgoszczą, a Toruniem, znajduje się Puszcza Bydgoska. Charakterystyczne w jej krajobrazie są wydmy śródlądowe. Znajdują się tu także siedliska takich ptaków jak bąk zwyczajny, bocian czarny, kania rdzawa, żuraw czy derkacz. Można spotkać tu lisy, wilki, bobry czy jelenie. Tereny Puszczy Bydgoskiej to ważny korytarz ekologiczny o znaczeniu międzynarodowym. Nie brakuje tu także chronionych gatunków roślin. Wzdłuż Wisły mamy też kilka obszarów chronionych w ramach programu Natura 2000 – czytamy w interpelacji kierowanej do ministra środowiska.
Dalej pojawia się wprost krytyka planu budowy drogi ekspresowej S-10 – Z racji silnego rozwoju ośrodków miejskich, powstaje dla tego terenu szereg zagrożeń. Jednym z nich jest budowa drogi S10, dla której forsuje się szkodliwą dla ekosystemu trasę przebiegu. Zamiast wykorzystać istniejący ciąg drogi krajowej nr 10, planuje się poprowadzić jej odgałęzienia przez tereny leśne w okolicy istniejącej już drogi, planując jednocześnie masowe wycinki lasów, niszczenie cennych przyrodniczo obszarów, a także niszczenie siedlisk zwierząt. Ponadto, z racji rozwoju ośrodków miejskich, przeznacza się część terenów puszczy na cele przemysłowe. Zagrożeniem dla tych terenów jest także pozachemowskie skażenie wód gruntowych.
Grupa posłów wnosi z jednej strony o utworzenie w Puszczy Bydgoskiej Parku Narodowego, ale także pyta w jaki sposób Ministerstwo Środowiska chce uchronić Puszczę Bydgoską przed ingerencją człowieka. Pada też pytanie co resort na tak wytyczony przebieg drogi ekspresowej.
Inicjatorką interpelacji jest posłanka Daria Gosek-Popiołek, która mandat poselski sprawuje z okręgu krakowskiego.