Z szacunków firmy analitycznej ABSL wynika, że sektor IT w Bydgoszczy to około 8,5 tys. pracowników, to więcej niż połowa zatrudnionych w Warszawie i Aglomeracji Górnośląskiej, trzeba pamiętać jednak, że są to obszary kilkukrotnie bardziej zaludnione. To też prawie dwa razy tyle co pracownicy IT w większym Poznaniu.
W północnej Polsce więcej pracowników – 11,9 tys. – ma tylko cała aglomeracja trójmiejska mająca około miliona mieszkańców. Jak się przeliczy to na mieszkańca to Bydgoszcz jest zdecydowanym liderem. Analitycy z ABSL uważają, że sektor IT, jeżeli chodzi o duże podmioty, zatrudnia w Bydgoszczy 8,5 tys. pracowników, jak doliczy do tego lokalne mniejsze podmioty to mamy zatrudnienie powyżej 9,3 tys. osób. Stanowi to 85% pracowników usług dla biznesu.
Bydgoszcz jeżeli chodzi o IT kojarzy się z takimi gigantami jak Atos, Cybercom, Mobica, Livingston, Asseco czy Nokia. Mamy jednak też coraz więcej lokalnych startupów, które prowadzą ekspansję globalną.
– Mamy tutaj olbrzymie bo 25 letnie doświadczenie w naszym obszarze, a po drugie mamy bardzo dobry ekosystem w naszym województwie. Mamy bardzo dobre uczelnie, mamy bardzo wartościowych młodych, ambitnych ludzi, co powoduje, że nasi programiści, nasi bydgoscy są najlepszymi programistami na świecie, takie jest moje doświadczenie – powiedział w rozmowie z nami Tomasz Kruszewski, właściciel bydgoskiego startupu RevDeBug, który swój informatyczny wynalazek opatentował w Stanach Zjednoczonych, a z tego patentu korzysta chociażby taki światowy gigant jak Microsoft. RevDeBug pozyskał ostatnio od prywatnych inwestorów 10 mln zł na ekspansję zagraniczną.