Data 11 listopada dla Polaków jest szczególna, ale jak się spojrzy na przekazy i publikację z tamtego okresu, wcale ten dzień nie miał takiej symboliki. ,,Dziennik Bydgoski” w listopadzie 1919 roku większą rolę upatrywał w dacie 9 listopada, która dzisiaj specjalnie nam nic nie mówi.
Dziewiąty listopada będzie w historii naszej dniem pamiętnym po wszystkie czasy – czytamy w wydaniu ,,Dziennika Bydgoskiego” z 9 listopada 1919 roku. Autor błędnie ocenił sytuację, bowiem data ta w dzieje Polski się nie wpisała. 9 listopada 1918 roku, to bardziej ważne wydarzenie w historii Niemiec, tego dnia w Berlinie odbywały się protesty w ramach rewolucji listopadowej, które doprowadziły do upadku rządu. Miało to owszem dalsze następstwa dla całej Europy, bowiem doprowadziło do zawieszenia broni 11 listopada, a wewnętrzne problemy niemieckie wykorzystali Polacy, którzy ogłosili niepodległość.
W tym bowiem dniu 1918 roku Polska odrzuciła jarzmo ciemiężcy, które 150 lat niemal dźwigała – tak pisze dalej ,,Dziennik Bydgoski”, wciąż odwołując się do 9 listopada – Dreszcze rewolucyjne wstrząsnęły długo potężnym cielskiem niemieckiego olbrzyma – czytamy dalej – Spadały korony z głów niby zwiędłe płatki maku, szlify jeneralskie zdzierały, w rozsypkę szła armia potężna.
Dalej autor publikacji stwierdza – Wolność Polski zrodziła się w rewolucji niemieckiej.
Nie brakuje też oceny działań jakie do rewolucyjnego finału doprowadziły – Rewolucja była wprawdzie następstwem zwycięstw koalicji, ale jej właściwą przyczyną było nadużywanie władzy przez mocarzy prusko-niemieckich, ucisk ducha i umysłowa ciasnota. Przytem szowinizm najgorszeg rodzaju i dążenie do opanowania bodaj całego świata, który miał być podnóżkiem Niemiec.
Dwa dni później – 11 listopada 1919 roku – tematem dnia w ,,Dzienniku Bydgoskim” była informacja o tym, że wybory samorządowe w Bytomiu na Śląsku wygrali Polacy. Była to istotna informacja w tamtym okresie, bowiem Bytom ostatecznie według Traktatu Wersalskiego pozostał w Niemczech. Zwycięstwo Polaków w wyborach można było traktować jako mimo wszystko argument, aby to miasto weszło w skład Polski.