Bydgoszcz wyludnia się wolniej od Poznania, ale szybciej od Torunia i Gdańska

Fot: Paweł Zielke

Pismo samorządowe ,,Wspólnota” opublikowało ranking przedstawiający zmiany demograficzne w polskich samorządach w latach 2004-2020. Populacja Bydgoszczy zmalała o 6,56%, co jest jednym z najwyższych wyników dla miast wojewódzkich. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest zjawisko osiedlania się na obszarach podmiejskich.

 

Najszybciej wyludniającym się miastem okazuje się Łódź z ponad 13% spadkiem, dalej mamy Katowice z wynikiem 9,17%, Kielce, Opole, Poznań z 6,79% wskaźnikiem, a dalej Bydgoszcz. Toruń zajął dwa miejsca niżej z wynikiem4,64%. Ranking wskazuje, że 11 miast wojewódzkich odnotowało spadki, natomiast w 7 bilans jest dodatni. W przypadku Gdańska 2,56%, najwyższe wskazania notuje Warszawa z przyrostem 5,98% i Rzeszów z ponad 10%.O ile w przypadku Warszawy mamy naturalne zjawisko przyciągania ludności przez stolicę, to w przypadku Rzeszowa wynika to z inkorporacji sprzed kilku lat, gdy w granice miasta włączono okoliczne gminy.

 

W przypadku Bydgoszczy podobnie jak we wszystkich dużych miastach widoczny jest ujemny przyrost naturalny. Kluczowe znaczenie ma jednak zjawisko suburbanizacji, czyli przeprowadzania się mieszkańców na tereny podmiejskie, z tego też powodu podbydgoskie gminy notują wzrost liczby mieszkańców –Potwierdzeniem zachodzącego procesu suburbanizacji w otoczeniu Bydgoszczy jest także zwiększająca się w odniesieniu do 2015 roku liczba inwestycji budowlanych zarówno w zakresie budynków mieszkalnych jak i niemieszkalnych – czytamy w opracowaniu ,,Bydgoszczanie i Bydgoszczanki Sytuacja demograficzna miasta w latach 2015-2019” opracowanym dla Urzędu Miasta.