Drony z Bydgoszczy będą jednym z największych zakupów zbrojeniowych w dziejach III Rzeczypospolitej

Fot: PGZ

Wojna w Ukrainie pokazuje jak ogromne znaczenie mają bezzałogowe statki powietrzne. Ukraińcy z powodzenie wykorzystują tureckie ,,Bayraktary” do niszczenia kolumn opancerzonych wroga. Polska armia w najbliższych miesiącach otrzymać ma polskie drony w ramach programu BSP Orlik, w którym kluczową rolę odgrywają Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 w Bydgsozczy.

W 2016 roku przy bydgoskich WZL ówczesny wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki zainaugurował Centrum Kompetencyjne Systemów Bezzałogowych Statków Powietrznych. Następstwem tego było podpisanie w listopadzie 2018 roku umowy pomiędzy polskimi siłami zbrojnymi a konsorcjum Polskiej Grupy Zbrojeniowej z udziałem Wojskowych Zakładów Lotniczych i PIT-RADWAR na kwotę blisko 0,8 mld zł. To jest ogromna kwota jak spojrzy się na zakupy polskiej armii od polskich producentów po 1989 roku.

 

W ramach tego kontraktu konsorcjum ma dostarczyć 8 zestawów, w skład których wchodzić będzie 40 dronów. Bezzałogowe Statki Powietrzne klasy taktycznej krótkiego zasięgu Orlik to platformy przeznaczone do prowadzenia działań rozpoznawczych poprzez wykorzystanie głowic optoelektronicznych oraz stacji radiolokacyjnych typu SAR na potrzeby Wojsk Lądowych, Wojsk Specjalnych oraz Marynarki Wojennej. Jest to system służący do długotrwałego prowadzenia rozpoznania obrazowego na rozległym obszarze, w różnych warunkach terenowych, klimatycznych, w dzień i w nocy. BSP Orlik co prawda nie będzie przenosił uzbrojenia, ale będzie mógł w dużej odległości naprowadzać artylerię na wrogie cele.

 

Kontrakt nie zakończy się jednak na blisko 800 mln zł, bowiem umowa zakłada możliwość dokupienia kolejnych 4 zestawów, czyli 20 dronów. Wiceminister w MON Wojciech Skurkiewicz odpowiadając na interpelację posłanki Iwony Kozłowskiej stwierdza, że plan modernizacji polskich sił zbrojnych zakłada zakup kolejnych zestawów BSP Orlik, stąd też najprawdopodobniej Polska skorzysta z tego prawa poszerzenia zamówienia, nie można też wykluczyć dalszych zamówień na Orliki.

 

Pod koniec 2021 roku MON kupił ,,Wizjery”

W grudniu informowaliśmy, że minister Mariusz Błaszczak podpisał umowę na zakup 100 dronów rozpoznawczych klasy WIZJER od Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Również przy tym kontrakcie kluczową rolę odegrają Wojskowe Zakłady Lotnicze w Bydgoszczy. ,Wizjer”, czyli NeoX-2 charakteryzuje się niską emisją hałasu. Bezzałogowy statek powietrzny może osiągnąć prędkość maksymalną 140 km/h, znajdując się w powietrzu do 3,5 godziny. W razie potrzeby wylądować może przy pomocy spadochronu. Maksymalny pułap lotu sięga 4 km nad poziomem morza. Zasięg operacyjny działania to 35 km, natomiast teoretyczny to nawet 240 km. ,,Wizjer” może śledzić dyskretnie wybrany cel.